Wpis z mikrobloga

@leworwel: jakbym o swoim ojcu czytał. Cudze psy na jego posesji to hurr #!$%@? durr, proszę zabierać, a jak jeszcze raz zobaczę, to policję wezwę. Ale jak jego koty #!$%@?ą po cudzych posesjach, to już wszystko jest OK, no bo przecież kota hehe nie uwiąże na sznurku. :/