Wpis z mikrobloga

Dobra mirki. Potrzebuję porady, bo brak mi dystansu. Mam opcję do kupienia mega klasyczne amerykańskie auto. Nowy silnik i skrzynia. Pali, jeździ, żółte blachy. Na drogę mu coś tam brakuje (światła, hamulce działają, ale trza sprawdzić). Całe życie chciałem mieć amerykańca (Camaro SS '69), ale ten też nie ustępuje (model, rok i kolor jak na zdjęciu, ale w dużo gorszym stanie blacharskim). Mam zdolność kredytową na styk, ale jak sprzedam swój, to będzie na wyprowadzenie tego. Do pracy chodzę na piechotę, auta używam raz na tydzień. Mam zamiar poznać go do ostatniej śrubki, jeździć normalnie a po odrestaurowaniu- pod klosz. Tylko feels, jakbym miał skoczyć w przepaść i dlatego może jakiś głos rozsądku się tu znajdzie?

PS.
Nie mam dzieci, żony, długów, 28lvl, programista na etacie.

#pytanie #motoryzacja
Landmark - Dobra mirki. Potrzebuję porady, bo brak mi dystansu. Mam opcję do kupienia...

źródło: comment_gXvMvVSXRX0Uau06bkPvLYPzHeAbo1s2.jpg

Pobierz
  • 66
  • Odpowiedz
@Landmark: no to dodaję Cię do obserwowanych, bo chcę wiedzieć co dalej ;) A jak jesteś ze Śląska lub okolic (albo ja będę w Twoich okolicach), to chcę się przejechać, choćby jako pasażer :P
  • Odpowiedz