Wpis z mikrobloga

Ok, znalazłem:

Ależ ma o tyle, że sprostowanie ewentualnych "nieścisłości" w trybie przewidzianym przez prawo, na kilka dni przed wyborami jest iluzją. Bardzo wątpię, żeby pozew mógł być rozpatrzony w trybie wyborczym, gdyż ustawa mówi wyłącznie o oszczerczych materiałach wyborczych. Co ciekawe książki wśród takich materiałów ustawa nie wymienia, a ponadto musiałby być wykazany wyraźny związek pomiędzy autorem publikacji a którymś z komitetów (pisanie na zlecenie). Autor oczywiście ma prawo się zarzekać,