Wpis z mikrobloga

#polityka #wybory #wyboryprezydenckie2015 #joemonster #bekazprawakow #4konserwy

Komentarz Machu_Pikachu z joemonster:

A ja akurat wiem skąd się wziął Duda.
Mój kolega pracuje w restauracji, która w standardzie do rachunku dopisuje podsłuch. W tym właśnie lokalu zarząd PiS zebrał się, by wyłonić kandydata na prezydenta. Kolega podesłał mi taśmy. Wyglądało to tak:

Kaczyński: Oczekuję zgłoszeń kandydatur.
Zarząd: Panie prezesie, może pan?
(K)Po tym jak obaliłem komunę i mur berliński myślałem nawet, żeby zostać prezydentem, wypełnić wolę poległego brata i ruszyć na Moskwę. Niestety Hofman zepsuł temat i może mi teraz braknąć kilometrówek. Mam inny pomysł. Trzeba wystawić kandydata na literę A. Wtedy w pozycjonowaniu alfabetycznym zawsze będzie pierwszy. Buraki z PSL-u wylosowali jedynkę, dostali głosy i teraz Rydzyk mówi mi, że już mnie nie kocha. Mamy kogoś na A?
(Z)Nie.
(K)To może kogoś na B?
(Z)Jest Brudziński.
(K)Zwariowaliście tak, jak jego rodzice, gdy wieźli go do chrztu. Z takim imieniem to on może startować na prezydenta Izraela. Ja sam jak mam dobry humor, czyli rzadko, wołam na niego "Icek!" albo "Mosiek!". Obawiam się, że mamy w Polsce za mało braci starszych w wierze, by uzyskać dla niego znaczący wynik wyborczy. Ktoś na C?
(Z)Był Cymański, ale się zbiesił i przeszedł do Solidarnej Polski.
(K)Ktoś jeszcze wypowie przy mnie to nazwisko, to sam wyląduje w Solidarnej Polsce. No to może ktoś na D?
(Z)Jest. Duda.
(K)Piotr?
(Z)Nie, Andrzej.
(K)Dawać go tu.
Po dłuższej chwili oczekiwania wchodzi Andrzej Duda.
(K)Ty będziesz startować na prezydenta,
Duda: Ja?
(K)Nie, kvrwa, ja! Nazywasz się Duda, to masz kwalifikacje do ubiegania się o urząd.
(D)Ale ja się na tym nie znam! Nie mam żadnego programu...
(K)Coś się wymyśli. Hmmm... O! Będziesz przeciwko Euro.
(D)Ale ja zarabiam W Euro. To trąci hipokryzją.
(K)Chcesz wylądować w Solidarnej Polsce? Zresztą popatrz na mnie. Walczę od lat o tradycyjny model rodziny, a żyję w związku partnerskim ze swoim kotem. Nie bój się, ja zawsze będę za twoimi plecami. Teraz uliż włoski, umyj ząbki i marsz do telewizji. (Burza oklasków)
Duda wychodzi.

I tak powstał kandydat. Dziękuję za uwagę.