Wpis z mikrobloga

Gurwa, coraz większy mętlik w głowie, bo rekrutacja na studbazę zaraz.
W sumie to nie wiem co chce robić, ale wolałbym pracować gdzieś, gdzie nie musiałbym siedzieć 8h+ dziennie przed komputerem. Rozważam obecnie geologię stosowaną(UW) i inżynierię środowiska(PW). Studiuje to ktoś, ciężko się utrzymać komuś kto jest słaby ze ścisłych przedmiotów? Jak z pracą po tych kierunkach?
Jako alternatywę rozważam MiBM(WAT), ale tam będzie na pewno pogrom z fizy i maty. Już raz poległem na podobnym kierunku i się boję że znowu tak będzie. Jakbym jakimś cudem skończył, to praca pewnie głównie jako jakiś konstruktor i siedzenie w jakimś CAD czy istnieją też jakieś perspektywy na pracę w "terenie" - jakieś testy czy obsługa maszyn?
W sumie to jestem w czarnej dupie.
#studbaza #geologia #inzynieriasrodowiska
  • 11
  • Odpowiedz
@isolation: Co do geologii na UW pierwszy rok to mało geologii dużo chemii, matematyki, geochemii, geometeriii przestrzennej. Gro osób odpada po pierwszym roku. Same studia im dalej tym fajniejsze no i dużo wyjazdów, wycieczek terenowych... w tym na wiertnie czy zjazdy do kopalni :)

Ja zaczynałem starym programem jeszcze, ale widzę że pierwszy rok się mocno pokrywa
  • Odpowiedz
@Ag3SbS3: Duży pogrom na ze względu na bardzo wysoki poziom czy na ludzi którzy na nic nie chodzą?
Jak tam prowadzący? Dobrze tłumaczą, czy tylko lecą po slajdach i wymagają nie wiadomo czego?
  • Odpowiedz
@isolation: Pierwszy rok w mojej opinii jest dość ciężki ze względu na poziom, a dwa że chcąc nie chcąc część osób musi odejść - w wakacje jest kurs terenowy - nie sposób byłoby go zorganizować dla grupy 230 osób. Ciężko przejść na drugi rok bez żadnego warunku.

Prowadzący w większej części są naprawdę w porządku, chętnie pomagają i dobrze tłumaczą, ale wiadomo że są i tacy którzy całe wykłady opowiadają błahe
  • Odpowiedz
@isolation:
No ja aktualnie kończę geologię na UW więc też mogę co nieco poopowiadać :) jakbyś miał pytania to wal śmiało.
Poza tym ostatnio zmienili formę zaliczeń laborek z chemii na 1 szym roku, ( chyba 2,3 lata temu) wcześniej to był sajgon :D tydzień wkuwania z Bielańskiego (ponad 1000 stron ;) ) na zajęcia. A poza tym to jak już mówił mój przedmówca to na pierwszym roku mało jest geologii
  • Odpowiedz
@Sinklinorium: Tylko tyle, że do Krakowa mam 400km i nigdy tam przedtem nie byłem. Warszawę przynajmniej znam w pewnym stopniu, do tego mam tutaj rodzinę i znajomych, więc jest dla mnie lepszym miastem do studiowania.
  • Odpowiedz
@isolation: No jak uważasz, ale wszyscy znajomi którzy poszli na warszawską geologię narzekali, jakieś warszawskie wyścigi szczurów, prowadzący i ich pokręcone zaliczenia, sporo opowięści. Do tego geologia stosowana jest nowym kierunkiem na UW, a ja już znam takie świeże cudeńka.
  • Odpowiedz
@isolation: Z tego co wiem geologia na UW to mnóstwo wkuwania, mają stratygrafie i wiedze teoretyczną w małym palcu. AGH to bardziej umiejętnośći praktyczne, chociaż poziom na wydziale strasznie spadł. Miałem współlokatora ktory byl na 1 roku i miał tak fatalną doktorantkę na ćwiczeniach z geologii ogólnej, że bardziej się zraził niż polubił. Ja miałem ćwiczenia z świetnym doktorem Łodzińskim, fantastyczny człowiek, bardzo profesjonalnie przekazywał wiedzę, dużo rozpoznawania skał, bezproblemowo miałem
  • Odpowiedz
@isolation: trochę spóźniony ale Ci odpowiem. Inżynieria środowiska na PW to myląca nazwa kierunku - wydział ten nie ma nic wspólnego z geologi, ani ochroną środowiska.. Nazwa z lat 60-90 lepiej oddaje czym się zajmują absolwenci tego kierunku: Inżynierii Sanitarnej i Wodnej.

Za moich czasów (kilka lat temu) były podstawowe specjalizację:
1) COWiG - podobno elita wydzialu, możesz zostać: projektantem instalacji, inżynierem budowy (kierunkiem budyowy) w zakresie instalacji sanitarnych, handlowcem HVAC,
  • Odpowiedz