Wpis z mikrobloga

Obsługa wrocławskiego Sklepu Biegacza to jakaś porażka.

Kupiłem przez internet buty, okazały się mieć wadę, musiałem reklamować.

Przez zagmatwane procedury wysłałem wraz z butami formularz "Zwrotu/Wymiany" zamiast "Reklamacji". Po około 4-5 dniach dostałem telefon o moim błędzie, musiałem dosłać formularz reklamacyjny, co niezwłocznie uczyniłem. Zadowolony czekałem 2 tygodnie na moje buty - nie przychodziły.

Dzwonię, a oni tam zaczynają udawać głupich, że formularz nie doszedł, że nie dzwonili do mnie, bo to kolega się zajmował moim przypadkiem, ale kolega już nie pracuje i zagmatwana sytuacja. Formularz miałem dosłać po raz kolejny. Tym razem upewniłem się czy doszedł dzwoniąc, zapewnili mnie, że tak. Mijają dwa tyg, znowu brak wieści o butach. Dzwonię - info, że kolega się zajmował moim przypadkiem, ale kolega już nie pracuje xD Ale mieli się dowiedzieć co i jak i oddzwonić następnego dnia, czego oczywiście nie zrobili.

Dopiero po moim telefonie udało mi się ustalić, że reklamacja już dawno została zatwierdzona, a oni czekają aż zgłoszę się do sklepu (mimo, że: 1. nie poinformowali mnie; 2: mieszkam 400km od Wrocławia). A no i jeszcze sprzedawca powiedział, że może mi co najwyżej pieniądze zwrócić, bo butów mi takich samych nie mogą wysłać, bo nie. Kłóciłem się, że na formularzu jasno zaznaczyłem, że chcę wymianę butów, a jak mają mi wysyłać kasę to i tak jak tylko dostanę pieniądze to kupię kolejny raz takie same - obsługa była nieugięta.

Zgadnijcie co mi kazali zrobić na koniec?


Buty wysłałem jakieś 5 tyg temu, ciekawe ile to jeszcze potrwa.
Nie polecam tego allegrowicza ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#sklepbiegacza #oszukujo #opinia #reklamacja
  • Odpowiedz