Wpis z mikrobloga

Mireczki co się dzisiaj #!$%@?ło w tramwaju numer 8 to ja nie wiem. Siedzę sobie zmęczony i głodny po całym dniu pracy i nagle do tramwaju wchodzi "ciężarówka". W tym momencie już było dla mnie jasne, że zaraz podejdzie do mnie z tym bębnem i będę musiał ustąpić jej miejsca. #!$%@?, jakby nie mogła wyruchać kogoś z samochodem. Postanowiłem więc wyprzedzić jej ruchy, ale ledwo podniosłem tyłek, a tu zamiast tej ciężarówki na moje miejsce klapnęła jakaś rycząca 40. Co się własnie #!$%@?ło? - pomyślałem. Z mordą do tej 40, a ona mi na to, że ma bilet i kto pierwszy ten lepszy. I jeszcze mi macha tym biletem przed nosem. Z głodu już nie dałem rady trzeźwo myśleć i wyrwałem jej ten bilet z ręki i zjadłem. Ze wstydu musiałem wysiąść na następnym przystanku, bo głodny nie byłem sobą. Najgorsze jest to, że w tramwaju była kontrola, a ta 40 została bez biletu. Dlatego ostrzegam Was Mireczki, nie ustępujcie więcej miejsca ciężarnym.

#krakow #mpk #coolstory #bekazpodludzi
  • 6