Wpis z mikrobloga

@Cantrol: no bo to dla nich (native'ów) nic nie znaczy, to tylko forma grzecznościowa. to tak jakbyś rozkminiał czy ktoś szczerze życzy ci żebyś miał dobry dzień mówiąc "dzień dobry". jedynym wyjątkiem jest jak pytasz kogoś bliskiego lub ktoś bliski pyta ciebie, w innym wypadku wystarczy "good", "fine" albo po prostu "how are you?"
@plnk: korpo nie korpo, pójdziesz do sklepu i też cię kasjer zapyta jak się miewasz i tak naprawdę mało go interesuje odpowiedź - taka kultura.