Wpis z mikrobloga

1. Tak
2. Miałem kilka czytników w ręce ale zdecydowałem się na kindla. Może to siła przyzwyczajenia ale nie chciałbym używać innych czytników powtórnie. Wg mnie ergonomią kindle bije resztę konkurencji na głowę.
3. Ja zdecydowałem się na PW2 które kosztuje ok 450zł. Na początku chciałem wydać 250 ale jednak wygoda podświetlenia zdecydowała. Nie żałuję, że dołożyłem. Zwłaszcza, że dużo czytam w MPK które jakością oświetlenia nie grzszy.

@Bekonik:
@Bekonik: Tak, na kindleka można wgrać "znalezione" książki w formacie MOBI lub PDF (te drugie czyta się na czytnikach dość słabo). Jeśli masz w innym (sensownym) formacie, czyli EPUB to w locie (podczas przesyłania po kablu do czytnika) konwersji dokona program calibre (głównie służy do zarządzania biblioteczką). Pliki na chomikuju mają różną jakość, nie zawsze czytanie ich daje radochę (ale to nie wina czytnika, na kompie czy tablecie też będzie kiepsko).