Wpis z mikrobloga

W piątek zalałem laptopa Dell XPS L502X piwem. Nie była to duża ilość, bo praktycznie nic nie wyciekło po odwróceniu go do góry nogami. W dosłownie 0,5sek po rozlaniu przytomnie przewróciłem go do góry nogami i odłączyłem zasilanie (był bez baterii), do samego końca chodził jak należy, co też dobrze wróży na przyszłość. Potem położyłem go na krześle klawiaturą do dołu i tak sobie leżał obok kaloryfera do teraz. W końcu chciałbym go oddać do serwisu na jakieś mycie (sam nie mam odwagi go włączyć lub umyć) bo to jednak klejące p--o. To najlepsze rozwiązanie czy może ktoś ma jakieś inne rady?

Wie ktoś ile taka usługa może mniej więcej kosztować w Warszawie? Poleci ktoś sprawdzony serwis? Zależy mi przede wszystkim na uczciwości i profesjonalnym podejściu, mogę za to dopłacić.

#komputer #pomocy #pytanie #kiciochpyta
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@megawatt: Nie wiem ile, byłem w szoku i myślałem tylko o przekręceniu go i wyciągnięciu kabla zasilania :) Niewiele na pewno, bo po przekręceniu do góry nogami wyleciało początkowo trochę ale po położeniu klawiaturą do dołu na krześle z ręcznikiem papierowym ten ręcznik teraz nie ma śladów zmoczenia. Wylało się tylko z lewej strony na klawiaturę (i być może na głośnik z lewej). W tym modelu klawiatura jest wyspowa jak
  • Odpowiedz
@omnia: Jest szansa, że wcale nie ucierpiał ale nie próbuj włączać. Oddaj do seriwsu albo sam rozkręć i obejrzyj płytę.

Być może klawiatura będzi do wymiany.
  • Odpowiedz