Wpis z mikrobloga

TL;DR Janusz biznesu wynajmuje rzekomo samochód Lotus do ślubu, a tak na prawdę wynajmuje Opla.

Wersja pełna:
Jestem w trakcie załatwiania samochodu do ślubu. Spodobała mi się oferta http://www.slubne-auto.pl/ogloszenie/3042/inna-marka-lotus-bialy-kabriolet-300hp.html - biały Lotus. Pomyślałem - Lotusem do ślubu, no lans, że #!$%@?ę.

Zadzwoniłem, termin był wolny, wstępnie zarezerwowałem i poprosiłem o przesłanie umowy emailem. 3 razy się przypominałem i dopraszałem o tą umowę. Trwało to chyba 2 tygodnie. Już byłem na granicy rezygnacji, z powodu "solidności" tego pana. Wczoraj w końcu dostałem umowę, a w niej VIN. Mając zakorzenione wypokowe zboczenie sprawdzania vinu - wklejam go w dekoder lotusa, a tu zonk - to nie vin lotusa. No to wklejam w ogólny dekoder i wuala - Opel GT.

Mogłem w sumie zauważyć wcześniej po zdjęciach, ale wiecie, emocje. "Janusz" skrupulatnie używa (zarówno w ogłoszeniu jak i w podesłanej umowie) nazwy roadster, a nie Lotus, ale:
1) ani raz nie posłużył się nazwą marki Opel,
2) tytuł ogłoszenia sugeruje Lotusa,
3) samochód ma podmieniony emblemat z przodu na logo lotusa! Raz, że wprowadza to w błąd, a dwa że to jakiś wiejski tuning...

Załączam zrzut ekranu z ogłoszenia, na wypadek gdyby zniknęło.

#oszukujo #januszebiznesu
vipe - TL;DR Janusz biznesu wynajmuje rzekomo samochód Lotus do ślubu, a tak na prawd...

źródło: comment_KRMjL6TjdFZMIdFSZyPBQDeHqVN0BxBH.jpg

Pobierz
  • 40
Nie każdy siedzi po 5h dziennie oglądając lotusy i inne roadstery i nie każdy się na nich zna tak świetnie jak Ty.


@vipe: hoho januszów piętnujesz a sam się zaczynasz zachowywać jak jeden z nich. Sugerowanie, że ja siedzę po 5h i auta oglądam co za typ xD nie znam się świetnie ale jak czymś się podjaram i chcę hajsy wydać to sprawdzam to od A do Z żeby właśnie nie
@mamFAJNYnick: Lotus Elise S jest dość podobny i jeszcze raz mówię - podjarałem się, więc nie zauważyłem, że się różnią. Poza tym samochody mają różne wersje... nie znam się na tyle, żeby stwierdzić z całą pewnością że to nie był Lotus, a już na pewno nie po szybkim spojrzeniu. Ponadto plakietka Lotusa na grillu też robi swoje.
Do tych wyżej - nie wszyscy muszą się znać na motoryzacji, ba, kto w ogóle zakłada że w jakimś roadsterze jest podmienione logo?


@Gummy: kolejny kurde balans xD jak się nie znasz to sprawdzasz dwa razy i tyle, sam tak robię. Na fotach jak byk widać, że to różne auta są. Koleś jest naciągaczem i oszustem to fakt, dlatego za #!$%@? nigdy się nie ufa od razu tylko sprawadza czy towar
Chyba nie do końca rozumiesz określenie "janusz biznesu".


@vipe: janusz biznesu a taki zwykły janusz co nie ogarnia i daje się zrobić w konia to dwie różne sprawy. Chodzi mi o takiego janusza co mu tv wciskają za 5000 bo jest zrobiony ze stopów platyny i kupuje garnki magiczne koce itd, każdy go tnie na kasę bo jest łatwowierny.
@vipe: Z jakiegos konkretnego powodu zalezy ci zeby konkretnie byl to LOTUS?
Bo z tego co piszesz to jestes januszemotoryzacji, ktory nie potrafi odroznic Opla GT od Lotusa, wiec co to za roznica ktorym pojedziesz do slubu? Rownie dobrze moglby to byc jakis chinski wynalazek i tez pewnie bylbys zadowolony trwajac w swojej niewiedzy. Reszta weselnikow pewnie podobne janusze, wiec nie widze o co ten buldupy i proba krecenia gownoburzy.
@frogfoot: Samochód ślubny powinien reprezentować pewien poziom prestiżu. Dlatego mi zależy. Opel z plakietką Lotusa to wiocha. To że ja mógłbym tego nie wiedzieć, nie znaczy, że zaraz ktoś by mnie nie uświadomił. Fajnie przy okazji, że obrażasz "resztę weselników".

Z resztą... nie w tym rzecz. Sedno sprawy to janusz biznesu, co naciąga ludzi. Tyle.