Wpis z mikrobloga

@Hoff: to ma do tego bo:
- zabraniają np. sprzedawać własne produkty (musisz płacić wysoki podatek, niezależnie od tego czy zarobisz, czy nie)
- są duże regulacje zawodów
- przetargi są ustawiane
- mamy najdroższą energię
- homologacje, licencje itd. hamują rozwój wymuszony niskimi cenami
Jest jeszcze wiele innych czynników, nie udawaj greka, że polityka nie ma nic do zarobków, bo można się popłakać ze śmiechu. Jesteśmy ostro hamowani w rozwoju.
@jasmina-grygiel:
To poklei. Mówię to z pozycji człowieka, który był na emigracji, a teraz jest na swoim.

- zabraniają np. sprzedawać własne produkty (musisz płacić wysoki podatek, niezależnie od tego czy zarobisz, czy nie)


Co próbowałaś sprzedać i jaki podatek płaciłaś? Podatku nie płacisz od obrotu w Polsce, a od dochodu, więc z definicji się myślisz. VATu też ty nie płacisz jako sprzedawca. Co innego ZUS. Ale to też można obejść,