Wpis z mikrobloga

@Clermont: Co chcesz wklejac?

DYSKUTUJEMY O TYM, CZY COŚ MOŻNA UZNAĆ ZA NORMALNE DLATEGO, ŻE WYSTĘPUJE OD DAWNA

To? A doczytales co napisalem? Nie pisalem o krzywdzie tylko w kontekscie normalnosci w pierwszym akapicie. W drugim napisalem (czego nie zauwazyles)

POMIJAM JUZ FAKT

W ktorym nie pisalem o krzywdzie tylko o tym ze nie mozna porownywac (w kontekscie normalnosci) pojedynczego aktu do zespolu zachowan. #!$%@? kamien tez jest stary i naturalny
@dob3k: Nie wiem, co miałeś z historii, ale były społeczności, w których morderstwa, np. w celu złożenia ofiary bóstwom, były powszechnie akceptowane.

DOCHODZI JESZCZE KWESTIA ETYKI TAKICH ZACHOWAN


@dob3k: Może i w twoim pojęciu całą moralność można zamknąć w kategoriach wyrządzania krzywdy innemu człowiekowi. W ogólności tak nie jest.

ALE HOMOSEKSUALIZM (TO NIE MORDERSTWO CZY GWALT I) MOZEMY UZNAC ZA COS NATURALNEGO I NORMALNEGO W PRZYPADKU GDY WYSTEPUJE W MALYM
CZY COŚ MOŻNA UZNAĆ ZA NORMALNE

Nie myl tolerancji z uznawaniem czegoś za normalne.


@Clermont: mógłbyś w końcu odpowiedzieć na pytania zadane przez PoczmistrzzTczewa, bo nie wiedząc nic o źródle twoich uniwersalnych wartości, moralności i normalności twoje posty wydają się być pozbawione merytorycznych treści.
@thecar: W dyskutowanej tu kwestii sama biologia jest źródłem. Mężczyzna jest ukształtowany tak, żeby współżył z kobietą, a nie drugim mężczyzną. Kobieta potrzebuje mężczyzny, żeby spłodzić dziecko.
Ogólniej to powiedziałbym, że to, co jest zgodne z naturą człowieka i jest dla niego korzystne.
@Clermont: Nie odpowiedziałeś niestety na wszystkie moje pytania i unikasz konkretów, ale zacznijmy w takim razie od tego, coś tutaj przedstawił.

Po pierwsze kilka komentarzy wyżej, kiedyś ktoś zwracał uwagę, iż niektóre zachowania występujące w przyrodzie traktujesz jako naturalne, a inne nie, oburzałeś się, że mamy ambicje być czymś więcej, niż pozostałe zwierzęta.

Teraz tej ambicji zaprzeczasz, stawiając – wybiórczo traktowaną – naturę ponad ludzką wolą i szczęściem.

Po drugie skąd
@Clermont: pieprzysz takie bzdury, że aż żal słuchać. Nie, biologia nie jest źródłem, gdyż na zasadach tej samej twojej „biologii” istnieją osoby homoseksualne. Wszystko co tu opisujesz to twoje wymysły bez pokrycia.

Mężczyzna jest ukształtowany tak, żeby współżył z kobietą

Przykro mi, ale to o niczym nie świadczy.
Argumentowanie czegokolwiek tym, że to jest „naturalne” jest kompletnym bełkotem, gdyż ciężko obiektywnie zdefiniować co jest naturalne, a co nie. Poza tym, żyjemy
Po pierwsze kilka komentarzy wyżej, kiedyś ktoś zwracał uwagę, iż niektóre zachowania występujące w przyrodzie traktujesz jako naturalne, a inne nie, oburzałeś się, że mamy ambicje być czymś więcej, niż pozostałe zwierzęta.


@Poczmistrz_z_Tczewa: Z tego, co widzę, to odpowiadam tylko kontrprzykładami, gdy ktoś powołuje się na świat zwierząt.

Teraz tej ambicji zaprzeczasz, stawiając – wybiórczo traktowaną – naturę ponad ludzką wolą i szczęściem.


@Poczmistrz_z_Tczewa: Niektóre zachowania uważam za naturalne dla
@Clermont:

Niektóre zachowania uważam za naturalne dla człowieka, a inne za naturalne dla zwierząt (...) Po prostu pierwotną wartością jest naturalny związek mężczyzny z kobietą, a homoseksualizm jest obleśny, obrzydliwy, plugawy, sprzeczny z moim poczuciem ludzkiej przyzwoitości.

Skoro przyjmujesz taki zestaw aksjomatów, to wszelka dyskusja pozbawiona jest sensu. Nie wprowadzaj natomiast ludzi w błąd, że to ma jakikolwiek związek z uniwersalizmem, bo to jedynie Twoje prywatne założenia. Mogłeś od razu szczerze
@Clermont:

Nie moje prywatne, tylko miliardów ludzi, którzy na przestrzeni dziejów wypracowali taki system wartości

A w tym czasie inne miliardy ludzi miały na ten temat inne zdanie. Wyżej utrzymywałeś, że piszesz o uniwersalnych wartościach i status homoseksualizmu nie zależy od tego, co mówią inni ludzie.

Mój udział tutaj ograniczał się tylko do skomentowania bezpodstawnego przeświadczenia o uniwersalności wartości stojących u podstaw Twojej oceny.

Wraz z pojawieniem się "uważam" i "sprzeczny
Mogę się powoływać na Boga, ale nie sądzę, by lewactwo przyjęło takie argumenty.

To przykre, że skądinąd inteligentny człowiek nie potrafi przyjąć z godnością krytyki swoich nieracjonalnych, instynktownych przekonań (i to mają być te "wyższe ambicje"? Raczej zaprzeczenie człowieczeństwa). A wydawało mi się, że to właśnie rozum odróżnia nas od pozostałych zwierząt...
@bialepaski: To może mi pan doktor wytłumaczy? Bo prosty nielekarz to widzi tylko, że samiec ma organ wypukły, a samica – wklęsły i żeby doszło do zapłodnienia trzeba włożyć jeden w drugi, więc za idiotyzm uważa zarzucanie nieracjonalności twierdzeniu, iż te dwa narządy są dla siebie stworzone, a np. koncepcja zaprzęgnięcia do pracy dwóch organów wypukłych nijak się kupy nie trzyma.

No i naprawdę zachęcam do wypowiedzenia się w tamtej dyskusji.
@bialepaski: to beznadziejny przypadek. Polecam zaniechania dalszych prób dyskusji z @Clermont. Po prostu na świecie są ludzie, do których nie przemawia żadna racjonalna argumentacja, bo oni i tak będą wierzyć w swoje. Takie osobniki chorują na pamięć selektywną, ignorując istnienie wszystkich argumentów przeciwko ich ideologii. To się nazywa fanatyzm. Temu osobnikowi może jedynie pomóc lekarz.