Motomirki pomocy, auto jebło, Renault Megane Cabrio 96-99 1,6e z 1997 Wszystko śmigało, zaparkowałem - parkując trochę przypaliłem sprzęgło podjeżdżając pod krawężnik, nie był jakiś szczególnie wysoki, ale byłem #!$%@?, bo bagiety chwilę wcześniej mi dowaliły mandat za brak pasów i dniówka poszła psu w dupę ( ͡°ʖ̯͡°) - zostawiłem, wróciłem po pięciu minutach, zapaliłem, cofnąłem pół metra żeby zjechać z "parkingu", ale zaczął pod maską piszczeć jak #!$%@?, więc zgasiłem, odliczyłem w myślach do dziesięciu i zapaliłem jeszcze raz. To znaczy spróbowałem zapalić, bo nie wyszło (╯︵╰,). Zamiast usłyszeć kręcenie rozrusznika usłyszałem tylko takie krótkie głuche "kszy". (╥﹏╥) Zadzwoniłem po kumpla i odholowaliśmy go do domu.
No więc tak - obstukałem klamy na akumulatorze, podłączyłem drugi samochód i nic, więc raczej nie akumulator. Czy ktoś z #motoryzacja #samochody zna się na tyle żeby mi powiedzieć co mogło walnąć? Bo jak to jakiś, nie wiem, bezpiecznik który mogę kupić na stacji paliw i sam wymienić, naprawić czy cokolwiek, to głupio by było pchać go do mechanika, zwłaszcza że mnie pewnie skasuje jak za zboże :/
@Slowbro: zapłon po przekręceniu kluczyka jest? Czy efekt wyładowanego aku? Rozumiem że teraz nie da się zakręcić rozrusznikiem? Spróbuj odpalić na pych lub na hol
@Gostas: Radio gra, kontrolki są, holowałem z włączonymi światłami mijania, więc teraz aku już mógł nieco oklapnąć. Nie ma żadnego kręcenia rozrusznika tylko takie pojedyncze krótkie "kszy"
@Slowbro: takie cyknięcie? Spróbuj tak jak mówiłem odpalić na hol lub na pych, rozwiejesz wątpliwości jak zapali i będzie łatwiej zdiagnozować. Jak już sie toczysz na luzie to wciśnij sprzęgło, wrzuć wyższy bieg i puść sprzęgło.
@Gostas: Takiego. :/ Stoi na podwórku minimalnie pod górkę, sam go nie popchnę tak żeby wskoczyć do środka przed dojechaniem do płotu :c Spróbuję jak kumpel przyjdzie
@Slowbro: ogólnie jak oceniasz meganke cabrio? chciałem sobie taką kupić na lato jakiś czas temu, ale zrezygnowałem. Dach masz elektryczny? Blacharka się trzyma?
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
auto jebło,
Renault Megane Cabrio 96-99 1,6e z 1997
Wszystko śmigało, zaparkowałem - parkując trochę przypaliłem sprzęgło podjeżdżając pod krawężnik, nie był jakiś szczególnie wysoki, ale byłem #!$%@?, bo bagiety chwilę wcześniej mi dowaliły mandat za brak pasów i dniówka poszła psu w dupę ( ͡° ʖ̯ ͡°) - zostawiłem, wróciłem po pięciu minutach, zapaliłem, cofnąłem pół metra żeby zjechać z "parkingu", ale zaczął pod maską piszczeć jak #!$%@?, więc zgasiłem, odliczyłem w myślach do dziesięciu i zapaliłem jeszcze raz. To znaczy spróbowałem zapalić, bo nie wyszło (╯︵╰,). Zamiast usłyszeć kręcenie rozrusznika usłyszałem tylko takie krótkie głuche "kszy". (╥﹏╥)
Zadzwoniłem po kumpla i odholowaliśmy go do domu.
No więc tak - obstukałem klamy na akumulatorze, podłączyłem drugi samochód i nic, więc raczej nie akumulator.
Czy ktoś z #motoryzacja #samochody zna się na tyle żeby mi powiedzieć co mogło walnąć? Bo jak to jakiś, nie wiem, bezpiecznik który mogę kupić na stacji paliw i sam wymienić, naprawić czy cokolwiek, to głupio by było pchać go do mechanika, zwłaszcza że mnie pewnie skasuje jak za zboże :/
Komentarz usunięty przez autora
Spróbuj odpalić na pych lub na hol
Spróbuj tak jak mówiłem odpalić na hol lub na pych, rozwiejesz wątpliwości jak zapali i będzie łatwiej zdiagnozować.
Jak już sie toczysz na luzie to wciśnij sprzęgło, wrzuć wyższy bieg i puść sprzęgło.
@Gostas: @wezsepigulke: k, idę spróbować