Aktywne Wpisy
crystalek10 +11
mam pytanie do męskiej części:
czy ważne są dla was:
1. wykształcenie u partnerki
2. zawód/rodzaj pracy jaką wykonuje
pytam na fali zasłyszanej rozmowy bo w sumie temat dość interesujący.
#zwiazki #pytanie #niebieskiepaski
czy ważne są dla was:
1. wykształcenie u partnerki
2. zawód/rodzaj pracy jaką wykonuje
pytam na fali zasłyszanej rozmowy bo w sumie temat dość interesujący.
#zwiazki #pytanie #niebieskiepaski
TheSznikers +86
Więc zacznijmy moje #!$%@?:
Na początek cygani, chyba cała rodzina przyszła. Ojciec - spalony jak schabowy Janusza którego wymieniłem wyżej + tatuaż na pół pleca. Mieli dwoje dzieci, to starsze nawet ładna pani i nawet na początek nie wiedziałem, że z nimi jest ale po chwili usłyszłem to #!$%@? w ich języku więc już brzydka pani (ale cycki miała fajne) i jakieś 5 letnie dziecko. Ich ojciec postanowił wejść do wody z telefonem i porobić zdjęcia. Ja wolałem się odsunąć aby przypadkowo nie ochlapać go lub zrzucić mu ten telefon bo nie chce najazdu ich gangu do domu.
Następna była para z jakoś tak na oko ROCZNYM dzieckiem, ja rozumiem, a co z tym złego, do brodzika pójdą. No średnio, poszli bezpośrednio do głębokiego basenu, i to nawet nie tam gdzie jest płytko. Tak naprawdę mnie to #!$%@?, niech se robią co chcą.
No i #!$%@? #gimbusy i #podbaza jedna grupka jakoś 10 osób i 6 dziewczyn. Najlepsza frajda, wrzucać dziewczyny do wody, zauważyłem że wrzucają tylko te z cyckami więc wiem o co im chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°). Pomimo, że ratownik ich w #!$%@? razy upominał oni mieli #!$%@?. Później któryś z nich wziął głośnik i telefon i puszczał te swoje ambitne remixy dubstepów i rapsy. W końcu jeden cały czas wrzucał dziewczyny, to ratownik przyszedł do niego z ochroniarzem i go wypraszali. Oczywiście najpierw przytulił każdą dziewczynę a potem ta grupka krzyczała na ratownika "#!$%@? #!$%@?!,ej #!$%@? ale wcześniej tak nie robiliście, wy #!$%@?" i tak dalej. Oczywiście z daleka i gdy patrzał to się obracali.
I ostatni wczorajszy #!$%@?. Dziecko jakoś tak 8 letnie ,prawie na drabince do wyjścia zwymiotowało do basenu, tzn. sobie na rękę na potem wrzuciło to do basenu. Nie chce już tak chyba chodzić bo nie sądzę, aby tam wymieniali wodę chociaż przez ten okres kiedy jest tam otwarty (czyli całe lato).
Jeżeli dotrwałeś to tego miejsca to ci gratuluje.
Ostatnio byłem na klepardii w Krk. O dziwo pełna kulturka, ładnie, czysto.
Trochę to zepsuła młoda mama Karyna, która wzięła swoją 1.5 roczną Dżesikę, żeby sie wysikała na samym środku ścieżki- tuż przed schodami. #!$%@?, ze ludzie tam na boso chodzą. Odeszła od swojego leżaka 10 m, więc jest hehe luz.
Kiedyś podejdę i zesram się takiej #!$%@? przy leżaku.
Komentarz usunięty przez autora
Weź może nie wychodź więcej z domu, bo zawału dostaniesz jak zobaczysz co się dzieje w prawdziwym życiu.