[v.....i]

Może mi ktoś wytłumaczyć, na czym polega działanie programu antyplagiatowego, używanego przy sprawdzaniu prac np. licencjackich? Powiedzmy, że mam książkę z lat 70 i własnymi słowami przepisuję informacje w niej zawarte, a niektóre zdania przepisuję "żywcem" z tejże książki. Czy antyplagiat to przechwyci, czy tylko korzysta on z cyfrowej bazy danych (tzn. arytkułów w necie, jakiś wikipedii czy innych stron internetowych) i jeśli nie robimy kopiuj wklej z neta, to nie ma się czym martwić?

#pytanie #kiciochpyta #studbaza #studia

[oxygenium92ver-2]

@vechi: zależy od bazy programu.

[Reaveart]

@vechi: zalezy ile zaplacisz

[emadeline]

@vechi: Zdania, które przepisujesz z książek dawaj w cudzysłów. Jeśli przerabiasz to nie ma się zupełnie czym martwić. Jak robisz np. tabele to najlepiej wklejaj jako obrazek, bo antyplagiat rysunków nie sprawdza ;-)

[b.....a]

Jak walisz na zywca z ksiazki A. To w literaturze pisz ze pisales z ksiazki C. Plagiat bedzie szukal pod katem A. A jak wykryje ze z A to przeciez Ty jej wigole nie znasz i z niej nie korzystales tylko z C.

[elektryczny_mariusz]

bo antyplagiat rysunków nie sprawdza ;-)

@emadeline: mój kumpel najpierw napisał pracę, potem porobił zrzuty ekranu, wstawił jpegi do worda i tak oddał a potem antyplagiat wykazał ilość słów w pracy: 0. Panie w dzikanacie były tak zaskoczone że nic z tym nie zrobiły :D

[emadeline]

@elektryczny_mariusz: Dziwne, bo u mnie trzeba oddać pracę w formacie .txt :-)

[elektryczny_mariusz]

pracę w formacie .txt

@emadeline: o #!$%@? notatnik :D