Wpis z mikrobloga

@dersu:
@gonzollo:

Robię wg standardowego przepisu czyli:

1. Jedno jajko (ubijam w pojemniku mikserem)
2. Szklanka mleka
3. Szklanka wody gazowanej
4. 1,5 szklanki mąki pszennej
5. Szczypta soli (ja daję x2)
6. Kakao w proszku (sypnąłem z opakowania ale wystarczy pewnie jedna łyżeczka)

Ser biały (twaróg) + trochę cukru + troszkę śmietany słodkiej aby dało się masę rozsmarować i nie wypadała z naleśnika po przekrojeniu / odgryzaniu.

Jak ciasto
@chione: Ja ser robię z cukrem wanilinowym, śmietaną i żółtkiem.
A do ciasta dobrym patentem (oprócz wody gazowanej) jest też zsiadłe mleko lub kefir i stosowanie wszystkiego po równo, czyli 1 szklanka mleka, 1 szklanka mąki, 1 jajko.
@Bzionek: Z kefirem ciekawe. Na pewno zrobię. Czyli wyjdą rzadsze bo wszystko po szklance.

Co do żółtka to mam, pewnie bezpodstawne, obawy o salmonellę. Wiem, że jest na skorupkach ale to jednak surowizna.
@Bzionek: Racja, przecież można wyparzyć. Już 50 'C wystarczy o ile się nie mylę do zabicia salmonelli. Dzięki za przepis. Sprawdzę :)

Pomyśleć, że człowiek całe życie robił tak samo...