Wpis z mikrobloga

@Adrian77: to będzie średnio, pamiętam, że pociągi z Lublina zmieniały kierunek jazdy bodaj w Kielcach zawsze. Wagony też różnie podczepiają, przykład jadąc do katowic mialam tę samą miescówkę wg numeracji, ale w obie strony jechałam z kierunkeim jady bo był inny wagon z innym rozłóżeniem miejsc, będzie bardzo ciężko to ustalić.
@jacekKobr: Rozumiem, że oni wagonów w Zielonej Górze i Lublinie nie zawracają, ale zmieniają tylko czoło? Zawsze biorą te same wagony, czy mogą od innych składów czasami wziąć jakiś wagon? To są 2 pociągi dziennie (1 do Lublina, drugi do Zielonej Góry), więc muszę zobaczyć te 2 pociągi. Będę jechał 12 września, a od 1 września jest nowy rozkład, więc jeśli np. jutro pójdę zobaczyć, to też nie wiem, czy się
Zawsze biorą te same wagony, czy mogą od innych składów czasami wziąć jakiś wagon?

@Adrian77: zmieniają, patrz mój przykład, ten sam pociąg (w sensie "Lubomirski") ale miałam inny wagon z tą samą miejscówką, nie będziesz mieć gwarancji na sto pro. Co do tego kierunku jazdy to nie pamiętam czy to były Kielce, ostatnio jechałąm rok temu ;d
@Adrian77: Ja bym sobie głowy nie zawracał tylko kupił dowolne miejsce a w pociągu usiadł tam gdzie jest wolne (na 99% powinno być w tym pociągu trochę wolnych miejsc), albo dogadał się z jakimś pasażerem z przeciwka.
@grad: Ostatnio na jakimś forum czytałem, że na ten pociąg ludzie czasami potrafią wykupić wszystkie miejscówki. W prognozach Intercity na dzisiaj było 50%-80% obłożenia na ten pociąg. Wiem, że można się dogadywać, ale jednak bilet na to miejsce jest pewniejszy.
@Adrian77: Nie no jasne że pewniejszy, ale myślę że ten pociąg zapełnia się bardziej od Katowic, w Lublinie nigdy nie widziałem tłumów na ten pociąg. W sumie jak masz blisko stację możesz podejść i zobaczyć.
@grad: Piechotą mam 12-15 minut ;) Interesujący mnie odcinek to Głogów (54 km od Zielonej Góry) - Kielce oraz powrót. We Wrocławiu do mnie dosiądzie się jeszcze znajomy (Wrocław Główny - Kielce i powrót).