Wpis z mikrobloga

Po tych dniach posuchy, upałów i ogólnie temperatury której wysokości fanem nie byłem, nadszedł przemiły powiew wiatru w towarzystwie deszczu i burzy. ()
#poznan
  • 2
  • Odpowiedz
@m1a1: U mnie przy Garbarach jest tylko deszczyk i grzmot raz na jakiś czas, trochę też się błyska no ale nie takie burze już były. Jak byłem na działce obok Poznania 7 lipca, to ło panieeee. Tam był Armageddon, prawie nas w namiocie porwało :D
  • Odpowiedz