Wpis z mikrobloga

Ale jaja: Niemiecki rolnik wypożycza…kury!

Jajka z sklepowej półki? Wolne żarty. Właściciel kurzej fermy z Selingenstadt wpadł na genialny pomysł i wypożycza zwierzęta. Chętnych nie brakuje a do klientów zaliczają się nie tylko osoby prywatne ale i firmy, instytucje a nawet szkoły!

Kury z fermy Michaela Lüfta w Selingenstadt (niedaleko Offenbach) znoszą naprawdę złote jaja. Czym odróżniają się od innych sobie podobnych zwierząt? Tym że można je wynająć. Z oferty „Rent a Huhn” („Wypożycz kurę” – przyp.red.) korzystają osoby prywatne, firmy, instytucje a nawet szkoły czy domy starców.

Rolnik otworzył swoją „wypożyczalnię” w 2013 roku z miesiąca na miesiąc zwiększając liczbę kur. Zwierzęta są starannie selekcjonowane a na fermę trafiają tylko te, które można pogłaskać. Obecnie 48-letni Michael Lüft posiada blisko 600 zwierząt z czego 250 udostępnia innym. Kury są średnio wynajmowane na dwa tygodnie. Koszt „wypożyczenia” 5 zwierząt to 118 euro. W cenę jest wliczony pokarm, kurnik oraz sprzątanie. Wypożyczający może liczyć na 3-4 jajka dziennie. „Kury to nie maszyny” – wyjaśnia Lüft na łamach „Die Welt”.

Sam projekt mimo tego, że jest traktowany z przymrużeniem oka, spełnia również rolę terapeutyczną. Kontakt z kurami przywołuje u cierpiących na demencje mieszkańców położonego nieopodal fermy domu starców miłe wspomnienia z przeszłości. Gospodarstwo jest również chętnie odwiedzane przez dzieci z pobliskiego przedszkola. „Nie chcę żeby dzieci myślały, że jajka biorą się z sklepowych półek.” – mówi rolnik.

Kury Michaela Lüfta pracują w pocie czoła tylko dwa lata. Później… są szlachtowane i trafiają do zupy.

#alejaja #niemcy #niemcynews #niemcywiadomosci #ciekawostki
jobprofi - Ale jaja: Niemiecki rolnik wypożycza…kury!

Jajka z sklepowej półki? Wol...

źródło: comment_HkfKnUILvwQbkzsHW6mCS9SlhOfKRldN.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz