Wpis z mikrobloga

@xhxhx: hahahahaha xD mi się całe życie wydawało że znoszenie bólu jest inne u każdego człowieka, a nie że od płci, ale wiem do czego pijesz, chodzi o poród, owszem olbrzymi ból.
  • Odpowiedz
@xhxhx: no to dobrze napisałem odnośnie porodu, ból przy nim jest długotrwały. Mimo tych badań nadal twierdzę że kwestia znoszenia bólu jest zależna od progu wytrzymałości każdego człowieka, nie od płci. Miałem kiedyś połamaną rękę i naprawdę sporo czasu czekałem na jej złożenie, bez znieczulenia, a i jeszcze kazali mi nią ruszać, a to przy RTG, a to dlatego że lekarzowi się podobało jak kość skórę rozciąga. Może to nie poród,
  • Odpowiedz
@UberKatze: będzie ok. ale jutro będzie gorzej, skoro od razu robicie resztę. opuchlizna da się we znaki. ja bym się nie zdecydowała robić dwa dni z rzędu tego samego miejsca. ale nie takie rzeczy robili :)
  • Odpowiedz
@xhxhx: nikt nie zabroni wziąć leku przeciwbólowego, ale np. Tramalu nie polecam, skutki uboczne mogą być dotkliwsze niż ból tatuowania. jakieś bez recepty może są ok. ja osobiście nie stosowałam niczego. dwa razy tylko miałam taką maść znieczulającą, ale to znieczula tylko miejsca już nakłute. można przejechać maszynką po ciele i tym nasmarować, ale rzadko się to stosuje, bo skóra robi się przez tę maść twardsza i się gorzej tatuuje -
  • Odpowiedz
@xhxhx: w przypadku 1/10 dochodzi do nudności i wymiotów, więc dość często. siedzenie 5h z odruchami wymiotnymi i nudnościami to kiepski pomysł. skutków jest więcej. ja raz wzięłam (ale przy okazji migreny) i akurat miałam nudności po tym, więc bym się nie zdecydowała. no i nie można prowadzić po Tramalu auta, co też rodzi komplikację, jeśli ktoś chce nim wrócić. dodaj do tego skołowanie po tatuowaniu (normalna reakcja, ja np. w
  • Odpowiedz
@xhxhx: tak podają na ulotce. Ketonal jest słabszy niż Tramal. nie jestem lekarzem ani tatuatorem, by to polecać lub nie w tatuowaniu. Tramalu nie polecam bo empirycznie doznałam skutków ubocznych, a że są tak częste, to lepiej nie ryzykować. no i IMHO ten lek jest za mocny na tatuowanie, nie ma potrzeby stosować aż takich mocnych tabletek.

jak jest duży tatuaż, taki serio duży, to i tak robi się na kilka
  • Odpowiedz
@xhxhx: to kwestia psychiczna chyba bardziej i tego, że tego nie widzisz. jak Ci ktoś tatuuje udo, to możesz patrzeć i w jakiś sposób czujesz, że masz kontrolę :) ale piercing na twarzy też już jest ok dla mnie niż kanałowe. ja dostałam ataku paniki i płakałam na kanałowym. sama nie wiem. dziwne i niepokojące doznanie. i miałam obawę, że mi się wwierci w dziąsło zamiast w ząb, choć pewnie się
  • Odpowiedz