Wpis z mikrobloga

@nnogi: po prostu masz mały skill. Heurystyka w Calibre z odpowiednimi ustawieniami sama usunie entery, wyrówna tekst i zrobi sporo. Plus sensowne pluginy. Ja się babram w Sigilu, bo lubię html i css, ale dla mnie to 5 minut roboty i zrozumiem, jak ktoś zielony na tym odpadnie (wcześniej konwertowałem do html i robiłem prawie na piechotę wszystko). Calibre ostatnio nieźle ewoluował i sam ze siebie robi całkiem nieźle (o ile
@nnogi: jak pisałem - da się zrobić ręcznie: remove line breaks->sigil->calibre (ew html i od razu mobi) OCR zazwyczaj są słabe (ok, aabbyy jest w miarę, ale i tak potrafi zostawiać literówki i stylizuje... brzydko)
@yaszuRa: ja w mobipocket creator konwertuję pdf do ZIPa z HTMLem i resztą plików, a następnie taki ZIP w calibre konwertuję na mobi i robię ew. poprawki. Jeśli niema dziwacznego formatowania to zazwyczaj wychodzi całkiem poprawie. Zaznaczam wszystkie opcje w przetwarzaniu heurystycznym, przy nagłówkach dla 1. poziomu nadaję //h:h1 dla dalszych analogicznie