Aktywne Wpisy
d4wid +107
Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post, że jego kot ma pękniętą miednicę, bo sobie go wypuszcza na dwór i nie widzieć korelacji, że kot=podwórko=śmierć?
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
arkan997 +164
Wracam późnym popołudniem z pracy, jakieś 500m przed wjazdem na S8 przy lasku na przystanku autobusowym z daleka widzę zatrzymane auto, na oko 10 letni mercedes na zagranicznych blachach. Nagle wysiada jakiś facet, z daleka widzę, że nieźle ubrany, koszula, krawat itp. Tylko mnie zobaczył i zaczyna machać jak głupi, myślę, że może się coś stało z wozem, albo brakło paliwa. Zatrzymuje się, a tu podchodzi do mnie cygan.. Mówię sobie, oho no to będzie ciekawie. Przywitał mnie pięknym bukietem jakiś 4'ech złotych zębów na przodzie oraz tekstem: "Wenn Sie Deutsch sprechen?" Ja mu na to, że bardziej mi po drodze z angielskim. No to od razu zaczął, że znajduje się w "critical situation" i czy mu pomogę. Mówiąc to wrzuca mi przez szybę jakąś wizytówkę, kątem oka spojrzałem, że importer samochodów, szybko mu wyrzuciłem ją z powrotem i mówię, żeby się streszczał. Mówi, że brakło mu benzyny, a jego karta jest zablokowana. Na to mu odpowiadam, że nie mam pojęcia gdzie tu jest jakaś stacja paliw, a ostatnią mijałem z 30km temu. Na to on mówi, że wystarczy, że dam mu chociaż trochę polskiej waluty, po czym ściąga z palca jeden ze swoich licznych sygnetów i wrzuca mi przez szybę.. Podniosłem i od razu mu oddałem, powiem wam że za ciężki to on nie był :D Powiedziałem mu, że mam tylko kartę kredytową i czym prędzej odjechałem.. Oczywiście jak mój #rozowypasek tylko usłyszał tą historie to mówi, że trzeba było brac sygnet i spierdzielać :d
Także ten uważajcie na cyganów, zwłaszcza tych w koszulach i krawatach, chociaż mogłem zrobić zdjęcie bo to pewnie rzadki widok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#truestory #coolstory #cygany
jade sobie grzecznie autobana na emigracje i nagle jakiś merol mryga światłami, patrze we wsteczne a gość macha jakąś wizytówką. myślę sobie może jakąś tutejsza policja i zjezdzam na pas awaryjny. podchodzi do mnie cygan też dobrze ubrany , pokazuje wizytowke i mówi że, prowadzi firme i ze karta nue działa i żebym poratowal groszem na paliwo. ja uporczywie mówię że, nie dam.