Wpis z mikrobloga

@JanuszKarierowicz:
Nie żebym się czepiał sformułowania bo to już czepianie się na siłę, ale ja chętnie się dowiem czym się różnią strzały treningowe od normalnych, może złe kupuję skoro szybko mi się rozpadają ;)
  • Odpowiedz
@JanuszKarierowicz: Pardon, że będę mendą, ale mimo mojego wielkiego szacunku do Kurosawy to jest straszne pieprzenie.

Są dwie możliwości.

1. Aktor NAPRAWDĘ bał się o swoje życie w trakcie kręcenia tych scen, co by oznaczało, że reżyser jest nie tylko sadystą, ale przede wszystkim strasznym amatorem. Sorry, ale AUTENTYCZNE planowane narażanie życia aktora tylko po to, żeby uzyskać dobrą mimikę w paru sekundach filmu, to potworny, nie mieszczący się w głowie
  • Odpowiedz