Wpis z mikrobloga

@siema_andrzej: z polecenie bierz. Sa rozne modele, jedna Pani ma swoj klucz od mieszkania i przychodzi w umowiony dzien i godzine. Zostawia po sprzataniu karteczke z lista produktow do kupienia. W innym modelu jestes w domu i otwierasz osobie sprzatajacej drzwi. Kazda metoda ma swoje plusy i minusy. Generalnie nikt nie posprzata "jak mama" ale nie wiem czy tego oczekujesz. Mam pieprzniete kolezanki, korposuki, ktore bialym recznikiem sprawdzaja czy jest brud