Aktywne Wpisy
Menow +52
#hotelparadise Oliwia potwierdziła wersje Justyny, moim zdaniem to spore przekłamanie, ze nie pokazano nam dramy Srocha i sratori.
Charleswhite +311
Wszystkim co tak pieprzą, że głosowanie na PO to zła decyzja, nawet jak PiS jest do dupy przypomnę tylko kilka faktów z ich rządów, które przemawiają na ich korzyść.
1. Byliśmy słuchanym i szanowanym partnerem w UE. W Gdańsku jak równy z równym siedzieli razem kanclerz Niemiec, premier Polski i prezydent Rosji. Taka sytuacja to dyplomatyczny sukces, którym nigdy się PiS nie pochwali.
2. PO miało jaja przeprowadzić trudne reformy dla Polski,
1. Byliśmy słuchanym i szanowanym partnerem w UE. W Gdańsku jak równy z równym siedzieli razem kanclerz Niemiec, premier Polski i prezydent Rosji. Taka sytuacja to dyplomatyczny sukces, którym nigdy się PiS nie pochwali.
2. PO miało jaja przeprowadzić trudne reformy dla Polski,
Ostatnio mi ktoś zarzucił, bym nie wrzucał zsumowanych biegów, bo statystyki szaleją. Ale tym razem to nie suma - przebiegłem się "kawałek" dalej;) w ramach przygotowania do maratonu.
http://www.strava.com/activities/400225301
Wyszło 46.5km, 1.9km podbiegów. Błoto, plaże, piasek, busz. Zajebista trasa, jest to pierwsza część ultramaratonu Hillary Trail. Cały ultramaraton to łącznie 80km, rekord trasy to 8 godzin 44 minuty. #!$%@? jak?
Mapa i wykresy na załączonym obrazku. Czas z dupy, ale nie o czas tu chodziło a to by przebiec bez przywalenia w ścianę. Ściany nie było pomimo, że dystans większy niż maraton.
Jeżeli o żarło chodzi, to spożyłem (łącznie ze śniadaniem) 2400 kcal. Zużyłem około 5000.
Zjedzone:
- owsianka na mleku migdałowym z bananami (przed biegiem)
- 2 Żele Torq
- 2 batony Torq
- 3 batony lokalnej firmy (takie prawie ciasteczka owsiane z gorzką czekoladą i żurawiną - zajebiste, 333kcal każdy)
- 2 banany bezpośrednio po biegu
- garść migdałów i daktyli obsypanych kakao.
Tyle, idę #!$%@?ć warzywa z ryżem i spać :D
#bieganie #biegajzwykopem #starva #weganizm
#sztafeta
@grecki: dla mnie to wręcz niewyobrażalne - najdłużej w życiu biegłem dotąd nieco ponad 2 godziny :) 25km to mój rekordowy dystans, więc tym bardziej szacun! Pewnie gdybym nie uwielbiał jedzenia jak uwielbiam, to bym miał nieco lepszą formę :)