Wpis z mikrobloga

Przez kilka lat korzystałem sobie z Archa. Bardzo fajne i przyjemne bleeding edge, które po prostu dziala (po konfiguracji). Ale Arch dzisiaj jest trochę inny. Kiedyś to było KISS. Ostatnio trochę się zachłysnął tą nowością. I wprowadził systemd.

Tak, systemd jest taki, nowoczesny piękny i błyszczący. Do tego jest w RedHacie. Ale ja go nie lubię. Strasznie mnie denerwuje, zmienia całą filozofię systemu i jest niewygodny, przynajmniej dla mnie. Może jestem mentalną skamieliną, ale go nie lubię.

Dlatego, korzystając z nadchodzącej zimy, instaluję idealne distro na chłody. Gentoo.

Gentoo jest dobre. Wolne. Trochę długo się instaluje i konfiguruje, ale za miesiąc pewnie już wszystko będzieć działać tak jak chcę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#obrazekdlazwiekszeniaatencji #linux #gentoo #bojowkaopenrc
Pobierz i.....6 - Przez kilka lat korzystałem sobie z Archa. Bardzo fajne i przyjemne bleedin...
źródło: comment_i9sQTCJ5DI5nTAgdWGkSzIUwZ9RWwnSF.jpg
  • 11
jedna z lepszych dystrybucji jaką miałem (aktualnie kubuntu z lenistwa)


@tatarysh: nie rozumiem jak można uważać, że przy takim kubuntu jest mniej pracy niż przy Gentoo, które stawia się praktycznie raz w życiu a później ono już działa i aktualizuje się na bieżąco w przeciwieństwie do innych dystrybucji, które cały czas mają z czymś problemy a zwłaszcza z aktualizacjami do nowej wersji systemu (czegoś co w Gentoo w ogóle nie występuje).