Wpis z mikrobloga

Mam w domu magiczne talerze.
Kupuję co jakiś czas pizze mrożoną Giuseppe (czy jakoś tak).
Zawsze po wyjęciu jej z piekarnika i położeniu na talerz, wystawała menda po około 1cm poza talerz i zawsze się parzyłem niosąc to to do stołu.
Dzisiaj znowu kupiłem sobie Giuseppe (czy jakoś tak), przylazłem z nią do stołu i ku mojemu zdziwieniu nie oparzyłem się.
Patrzę dokładnie - o kurna, talerze mi urosły.
Teraz talerz wystaje na około pizzy po około pół cm.
.... No bo przecież nie podejrzewałbym producenta Giuseppe (czy jakoś tak) o robienie mnie w wała na wielkości.
MAM MAGICZNE TALERZE ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#jedzenie #pizza
  • 6