Wpis z mikrobloga

Poniedziałek, godzina ~6:00, cudowny sierpniowy poranek.

Przychodzę do pracy wyjątkowo wcześnie, ponieważ i tak z bliżej nieznanych mi przyczyn, wstałem o godzinie 4 wyprzedzając Pana Budzika. Wchodzę do pokoju, włączam komputer, odpalam czajnik na poranną kawusię, szybki przegląd serwerowni, czy się nic nie pali i siadam. Nagle mi coś chrupło pod dupą. Podnoszę się i zaczynam obmacywać poślady co mi mogło tak pęknąć, jajka by mi się raczej tak nie wywinęły, a i ból bym poczuł. Po stwierdzeniu, że to nic mi, oglądam krzesło i nic nie widzę... podnoszę krzesło i potrząsam. Coś w środku lata... no kurde, ale się zapasłem tego lata. Rozglądam się i nie widzę żadnego zamiennika za to krzesło, więc wybiegam na korytarz z krzesłem, wbiegam do randomowego pokoju, zamieniam krzesła, zepsute stawiam obok i wracam zadowolony do kawusi i mirkowania.

Kilka godzin później idę na fajka i patrzę, a przed budynkiem pompa. Wszyscy czerwoni ze śmiechu, krztuszą się tymi fajkami. Wyciągam papierosa, odpalam i pytam co takiego mnie ominęło. Gość tłumaczy, że przyszedł jakiś podk...rwiony petent, robił awantury, że wniosku nie dostał, walił pięściami w stół, powiedział, że nie ruszy się stąd, dopóki nie przyjdzie jakiś kierownik, bądź dyrektor, więc Marzena postanowiła uspokoić faceta, powiedziała, że zaraz przyjdzie ktoś do niego i zaproponowała mu kawkę. Wąsaty grubas przystał na propozycję, dostał kawę, a potem usiadł na krześle, które pękło pod jego tłustą dupą, cały zalał się kawą, szklanka w drobne puzzle, afera, krzyki itd.

Mirki, tak rodzi się karma ( ͡° ͜ʖ ͡°) - z dwojga złego, dobrze, że to na jakiegoś awanturnika padło, bo mogłem pośrednio zrobić komuś krzywdę ( ͡° ʖ̯ ͡°) a ja krzesło specjalnie postawiłem z boku... zły Mops, zły.

Chętnych, #informatykmops < o tutaj.

#urzedasstory #truestory #heheszki
  • 31
@Niewierny_Mops: Ja bym pozwał firmę/ urząd, zgarnął gruby chajs od ubezpieczyciela, a Wy mielibyście ciepło przy dupie. Karma jest jak była dziewczyna, jeśli wraca, to tylko w określonych przypadkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)