Wpis z mikrobloga

Mirki śwrki mam problem z #karyna. Chodzimy do jednej klasy. Odkąd pamiętam to na każdej imprezie jakiej byliśmy mój język lądował w jej gardle. Niby wszystko dla beki. Przespalismy się raz czy dwa, ale w sumie bez zobowiązań.Za 6 miesięcy maturka i pewnie rozejdziemy się po świecie.Ma trochę charakter ladacznicy, ale cycki wszystko rekompensują. Przechodząc do meritum. Ona chce żebyśmy sie cześciej spotykali a ja boje sie że coś poczuje do niej i nie będzie czasu na nauke :/ Co robić ?
  • 9
@Tussipini: Ty to masz problem, ja pierdziele, niektórzy ręki albo nogi nie mają a Ty dumasz nad tym czy dać komuś szanse bo jeśli się już nawet nad tym zastanawiasz to dajesz jej szansę a i jak sądzisz że ma charakter ladacznicy to sam kurna nie jesteś lepszy męska prostytutka, tak to nazywają,