Wpis z mikrobloga

Dobre prywatne uczelnie są zajebiste. Polecam PJATK.

Poszedłem do dziekanatu, bo zepsuł mi się chip w legitymacji. Mam zaświadczenie o nauce na uczelni, ale może być niewystarczające przy kontroli biletów w pociągu, więc od ręki mi wypisała analogową legitymację :)

Na magisterskie idę na Koźmińskiego jednak, a nie na motywujące SGH. #pdk

#studbaza #oswiadczenie #warszawa
  • 11
@D3lt4: Mam podobne odczucia.
Licencjat robiłem na uniwersytecie, załatwienie czegokolwiek zajmowało mase czasu.
Od niedawna jestem na WSB, poziom organizacji, extranet itd. powala "normalnością" i profesjonalnym podejściem w porównaniu do państwowej, a płacić trzeba na każdych zaocznych.