Wpis z mikrobloga

#gnidamabialaczke #gnidawygrywazbialaczka

hehe zaczęło się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
każdy "turnus", który spędzałem szpitalu miał to do siebie, że moja mama produkowała ciasto domowej roboty, przynosiła je do mnie, a ja częstowałem nim cały zespół pielęgniarek i lekarzy..
w trakcie normalnego pobytu było to łatwe, w końcu sale otwarte itd itp..
teraz jest inaczej.. nie dość, że Katowice i mamełe ma daleko, to jeszcze izolatka
ale jak już pisałem wcześniej - dzięki temu, że jestem w izolatce i przez przeszczep więzi pomiędzy moimi rodzicami, mną i moją żoną się dość porządnie zacieśniły..
dzięki czemu mama znów odwiedziła moją żonę i znów upiekła ciasto
poprzednim razem Pani Doktor dziękowała mi za ciasto, mówiąc że wszystkim smakowało i w ogóle..
dziś żona nic mi nie mówiąc przyniosła kolejne ciasto z rana..
wieczorem wpadł do mnie mój lekarz prowadzący - akurat miał dyżur
usiadł na krześle - pomyślałem, że coś złego się dzieje.. zawsze kiedy tak siadał miał złe wieści..
popatrzył na mnie, zapytał co i jak
w odpowiedzi usłyszał "nudno"
bo cóż innego miałem powiedzieć?
czuję się dobrze, dolegliwości powoli znikają, nie ma co robić.. więc nuda ogólna..
stwierdził, że to dobrze i przeszedł do rzeczy
"bo wie pan, panie Piotrze.. koleżanki z oddziału dały mi dzisiaj zadanie.. powiedziały, że jak będę u pana wieczorem, to koniecznie muszę wyciągnąć od pana przepis na to ciasto, które zrobiła pana mama, czy teściowa, czy tam żona.. da radę mi to pan załatwić? bo mi dziewczyny dziurę w brzuchu wywiercą" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
no cóż.. szybki telefon do ukochanej mamusi i przepis był ( ͡° ͜ʖ ͡°)
czekam, aż przyjdzie jutro i się o niego upomni..
muszę tylko wykombinować, co chcę w zamian ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 17
@gnida84: Do życzeń w zamian możesz zapodać żeby babeczki przyniosły kawałek ciacha na bazie Twojego przepisu :D O ile możesz sobie pozwolić :> W ogóle to wiedz, że kolejny anon z wypoczu trzyma kciuki i życzy ciepło powrotu do zdrowia!