Wpis z mikrobloga

Takie rozmyślenia mam na temat Warszawy i aż smutłem. Nie daje mi spokoju fakt, iż nikt nie dba o stołeczne zabytki. Budynki - symbole są burzone pod nazwą "rewitalizacji", by mogły powstać nowe apartamentowce dla nowo przybyłych warszawiaków. Zwiększająca się liczba mieszkańców Warszawy wymaga nowych mieszkań, to zrozumiałe, ale dlaczego aż takim kosztem? Kto pozwala burzyć Uniwersam, koszary w Łazienkach, czy Smyk (no wypierdzielenie wszystkiego oprócz szkieletu ciężko nazwać remontem). Przecież warszawiacy nie wyobrażają sobie bez nich przestrzeni miejskiej. No przynajmniej ja.
Drugą kwestią są notoryczne pożary opuszczonych kamienic. Prywatny inwestor kupuje zabytkową kamienicę w fatalnym stanie, a konserwator zezwala jedynie na jej remont. Nagle wskutek tajemniczej siły, kamienica pali się kilkukrotnie w ciągu tygodnia i budynek nadaje się już jedynie do rozbiórki. A nowe miejsce - na nowy apartamentowiec z dupy. A przykład z pierwszej ręki kamienica Krongolda.

Czy tylko ja bóldupię? Czy te budynki są zwyczajnie kupą starych cegieł i najlepiej je sprzątnąć i postawić coś wielkiego ze stali i szkła? Czy nie można ratować tych budynków tak jak np. na ulicy Próżnej? No wyobraźcie sobie jakby ktoś próbował rozebrać kawałek Kazimierza w Krakowie. Lol.
#warszawa #zabytki #warszawacontent #rozkminy
No sami patrzcie jak ładnie
Krachu - Takie rozmyślenia mam na temat Warszawy i aż smutłem. Nie daje mi spokoju fa...

źródło: comment_9VDUx37qxKhd9yAph7alY1SRW6RrPHFG.jpg

Pobierz
  • 3
Nagle wskutek tajemniczej siły, kamienica pali się kilkukrotnie w ciągu tygodnia i budynek nadaje się już jedynie do rozbiórki. A nowe miejsce - na nowy apartamentowiec z dupy


@Krachu: taa..
@Krachu: Irytuje mnie ten stan rzeczy, kiedy pozwala się na niszczenie zabytków. Ostatnio jakimś "przypadkiem" spłonął Pekin. Może władzę miasta powinny zacząć dbać o to, co tworzyli historię miasta, a nie tworzyć szklane budynki, pod którymi zbierać sie będą bezdomni.