Wpis z mikrobloga

#lublin
Mirki z Lublina, byliście kiedykolwiek na miejskim sylwestrze w naszym mieście? W tym roku zamiast tanich i tandetnych koncertów organizują jakąś grubszą akcję w klimacie #carnavalsztukmistrzow, więc brzmi to całkiem ciekawie. Zastanawia mnie tylko jakie jest rokrocznie stężenie patologii na ulicach miasta w tę noc. Ktoś coś może na ten temat powiedzieć?

http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/n,1000171164,sylwester-2015-w-lublinie-znamy-program-imprezy.html
  • 7
@CommanderStrax:
Byłem raz i nie polecam. Tylu rozbitych butelek na ulicach jeszcze nigdy nie widziałem. Wszędzie nawalone sebixy, którzy tylko czekają żeby się awanturować. A najgorsze się zaczyna się o północy bo trzeba uwazać żeby jakis pijany gośc nie oblał Cie szampanem. Niektórzy wstrząsali piwo i otwierali zeby był efektowny strumien pod cisnieniem :P No i trzeba było uwazac na pirotechnike bo petardy koło nóg rzucali. A fajerwerki latały nad głowami.