Wpis z mikrobloga

@sradam:
@normanos:
Ja tego akurat do końca nie ogarniam. Wiem, że testerzy/QA na kontraktach potrafią zarabiać całkiem niezłą forsę, 2-3 średnie krajowe to żaden problem. Ale w większości przypadków, które znam, ci testerzy... nie robią nic szczególnie trudnego.

Cucumber? Groovy? Geb? W ogóle jakieś roboty? Może raz na ruski rok. Na co dzień: obklikiwanie aplikacji i pisanie bug reportów. Niekoniecznie pisanych super składnie i poprawnie.

Dawno nie miałem do czynienia
@normanos: Byłem testerem 15k. Manualnym. Nie dotykałem kodu, czasem nawet nie pisałem test casów. Testowałem głównie dokumentacje, na etapie analizy szukałem dziur w założeniach systemów, niespójności etc. firma wkładała w to dużą kasę, bo to ogromne oszczędności - błąd na etapie analizy jest 13 razy tańszy do naprawy. Ciekawa to była praca, podręczniki do logiki w małym palcu ????