Wpis z mikrobloga

Nigdy nie zrozumiem ludzi przyprowadzających na osiedlowy stadion agresywne, rzucające się na biegające osoby psy. Dookoła pierdyliard metrów kwadratowych niezagospodarowanych łąk idealnych do wyjścia ze swoim "Azorkiem" a i tak trzeba pójść właśnie tam. Żeby chociaż były uwiązane i w kagańcu - ale nie, no po co, przecież kto bogatemu zabroni. Łatwiej wleźć z nimi na bieżnię (no, tak to nazwijmy) i odpowiedzieć "to proszę iść gdzieś indziej i go nie drażnić tym bieganiem dookoła". :F

#boldupy #rozterkibiegacza #narzekajzwykopem #jestemoburzony
  • 4