Wpis z mikrobloga

@drhipis: bywa to irytujące gdy ktoś niby w żartach mi mówi że jestem hipsterem, zresztą większość mód jest mniej lub bardziej kretyńska, nie chodzi nawet o jakieś nie wiadomo jakie wychodzenie poza kanon i bycie alternatywnym, po prostu czułbym zwykłe zażenowanie gdybym np. robił coś (albo nosił, itp.) tylko dlatego że robi tak w tym roku dużo ludzi, względnie jakiś 'autorytet', to jest w tym najgorsze.