Wpis z mikrobloga

uwaga, #dlugie, a nawet ##!$%@?

No elo #pcmasterrace. Jako, że w święta zwierzęta mówią ludzkim głosem postanowiłem zrozumieć przesłanie #consolepeasants i powiedzieć "sprawdzam". Toteż zakupiłem konsolę, a konkretnie #ps4. Tzw edycja specjalna z dołączonym Battlefrontem i obiema trylogiami SW na blureju, ale bez okleiny z Vadera. Żeby porównanie było miarodajne założyłem, że jak atechniczny noob będę korzystał wyłącznie z elementów dostępnych od ręki w systemie lub instrukcji obsługi dołączonej przez producenta bez użycia żadnych innych komputrów/telefonów do pomocy. Oto wyniki porównania między zresetowanym do fabrycznych ustawień Asusem G751JT w roli PC oraz PS4 w roli PS4:

Pierwsze uruchomienie.

Jako, że Asus przychodzi z już zamontowaną(bo wbudowaną) baterią jedyne, co trzeba było zrobić od wyjęcia z pudła do pierwszego uruchomienia to podłączyć kabel zasilania i nacisnąć wyłącznik. Potem standardowo chwilę poczekać, skonfigurować użyszkodnika zgodnie ze wskazówkami na ekranie, połączyć się z wifi i poczekać na start systemu(win8.1). Założenie konta w M$ jest czysto opcjonalne, a w przypadku braku emaila można założyć sobie jakiegoś prosto z ekranu konfiguracji konta.

Konsola na początku wyglądała podobnie nieźle. Jeden przewód zasilania, drugi do ekranu i gotowe, można ruszać. Ale też nie do końca. Co się bowiem okazało, żeby w ogóle przebić się przez wstępną konfigurację, trzeba założyć konto w Sony, oczywiście podając swoje prawdziwe dane(taki #!$%@?), i potwierdzic to konto klikając w link z maila. Ale tu pojawia się problem, ponieważ nie mając innych urządzeń ani dostępu do przeglądarki na PS4 nie masz ani jak założyć maila, ani jak kliknąć w link potwierdzający, toteż delikatnie mówiąc it's a trap. W tym momencie atechniczny noob dzwoniłby do "kolegi informatyka" po pomoc. Toteż w tym przypadku PS4 przegrało

PC 1 - 0 PS4

Bede grał w gre

No dobra, załóżmy, że atechniczny noob dał radę przejść przez konfigurację systemu i trafił na główny ekran. Następnym krokiem jest to, do czego komputer był od zawsze kupowany, czyli


Po stronie PC wybór padł na Wiedźmina 3, po stronie konsoli grą testową będzie Star Wars: Battlefront. PC na włożenie płyty do napędu zareagował pytaniem "Czy chcesz uruchomić?". Oczywiście chcemy, po czym do zainstalowania gry wykorzystywane były tylko przyciski Dalej oraz zmiana płyty w napędzie, kiedy instalator poprosił. No dobra, zainstalowało się. Wyrzuciło nas na pulpit, gdzie pojawiła się ikona Wiedźmina. Klikamy dwa razy i gra się włączyła na automatycznych ustawieniach. Nowa gra, średni poziom trudności, po chwili był ukończony samouczek i zaczęła się normalna historia.

Konsola. Wsadzam elegancki nośnik do jakże eleganckiego czarnego pudełka, na głównym ekranie pojawiła mi się opcja "Star Wars: Battlefront". Rozpoczynamy i leci. Inaczej niż na PC, w czasie instalacji mamy dla zabicia czasu okazję poprowadzić Dartha Vadera przeciwko grupkom rebeliantów na Hoth. Chwilę później gra się zainstalowała, uruchamiamy więc samouczek. Coś tam chodzimy, coś tam skaczemy, coś tam strzelamy. W pewnym momencie pojawia się jednak podpowiedź "Wciśnij L3, żeby biec". "Jakie #!$%@? L3"? Oglądam eleganckiego czarnego pada, przyciski są oznaczone tylko do 2, widać Gabe Newell maczał w tym paluchy. Right Episode 2, Left Episode 2, ale L3 nigdzie nie ma. Zaglądam do instrukcji, nic. Po dłuższej chwili szukania poddałem się i zapytałem w google o #!$%@? tu chodzi, czy dali mi jakiegoś wybrakowanego pada czy co. Co powiedziało google? "Wciśnij lewego analoga w podłogę, debilu". No popacz, zadziałało, jak mogłem nie zauważyć? Aczkolwiek sam klik podczas używania tego analoga ledwo wyczuwalny i wymaga użycia dość sporej siły. To by wyjaśniało plagę awarii lewych analogów w padach PS4 zaraz po debiucie. Tak czy inaczej, gdyby nie google nie dowiedziałbym się pewnie gdzie jest magiczny przycisk L3. Czyli "przyjazny system gier dla ludzi, którzy nie chcą się #!$%@?ć z szukaniem rozwiązań w google" to ściema, jeśli nie masz wcześniejszego doświadczenia z konsolami.

PC 2 - 0 PS4

To może jakiś film?

No dobra, skoro zainstalować się nie da, grać to trzeba umieć, to może jakiś film obejrzeć? Ponoć oba urządzenia to potrafią.

Tu akurat nie było zwycięzcy. Po wetknięciu blureja z filmem do napędu zarówno PC, jak i konsola na swój sposób zasugerowały, że można coś z zawartością tej płyty zrobić, a domyślną akcją było odtworzenie filmu. To działa.

PC 3 - 1 PS4

A czekaj, przecież Tomuś mi przyniósł kiedyś na pendriwie jakiś film, może to odtworzymy?

Runda druga. próba odtworzenia "filmu" z nośnika USB. Jako, że pod ręką miałem troche chińskich bajek, cel padł właśnie na nie. Po podłączeniu pendrive'a do laptopa Windows radośnie zakomunikował, że znalazł multimedia i można je odtworzyć. Klikamy na Tak i seans się zaczyna. Od razu z poprawnie załadowanymi napisami, dźwiękiem, bez problemów.
PS4 jednak znów trafiła w ścianę. O ile instalacja odtwarzacza multimedialnego z PS Store nie była większym problemem, o tyle po uruchomieniu sam odtwarzacz nie wykrywał plików na pendrivie. Tzn wykrywał, ale wszystkie tylko nie te, które miał. Same katalogi. Znów wracamy do instrukcji, a tu zonk, instrukcja nawet nie wspomina o istnieniu odtwarzacza. Po kilku próbach się poddałem i wróciłem do google - może to nieobsługiwany format pliku? A nie, taki #!$%@? xD Otóż Odtwarzacz Multimedialny na PS4 filmy widzi tylko i wyłacznie, jeśli zostaną na nośnik wrzucone w folderze. Z kolei w przypadku muzyki dodakowym warunkiem jest, że ten folder musi nazywać się "music" i być umieszczony w głównym katalogu pendrive'a. No i co zrobisz? No nic nie zrobisz, takie życie Bożenko, filmu sobie nie obejrzysz, bo nie masz komputera, żeby przenieść sobie pliki do folderu. Bonus ficzer: muzyki ani filmów z pendrive'a nie da się skopiować na wewnętrzny dysk konsoli.

PC 4 - 1 PS4

Obsługa kontrolerów

Cel był taki: Mam kierownicę Logitech DFGT, która jest sygnowana jako oficjalna kierownica PlayStation. PS3, ale jednak. Spróbujmy użyć jej na każdym urządzeniu.

PC: po podłączeniu wtyczki system sam ściągnął sterowniki, po chwili kierownica działała i można było pograć w Wiedźmina na kierownicy xD
PS4: Po podłaczeniu wtyczki nie stało się nic. W menu nie było śladu po OFICJALNEJ KIEROWNICY PLAYSTATION. Google: nie da się, DFGT nie ma jakiegoś tam gównoczipu i PS4 nie będzie jej obsługiwać. Kup nową kierownicę. Fun fact: Najnowsze w chwili premiery "nextgenowego cudu gamingu" dziecko Logitecha, czyli G27, również nie jest wspierana, i również z braku gównochipu.

PC 5 - 1 PS4

Grafika

Grafiki nie porównujemy, przecież liczy się grywalność i fabuła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podsumowując: Między bajki można włożyć tezy #consolepasantow, że konsola to tylko "podłączasz i grasz". Dla użytkownika atechnicznego, nieobytego z konsolami lub po prostu bez dostępu do internetu inaczej niż za pośrednictwem konsoli samo uruchomienie tej "najcudowniejszej maszyny do gier" będzie problematyczne, podczas gdy na PC sprawa sprowadzi się do wykonywania poleceń podanych na ekranie i odpowiadania na pytania systemu.
  • 30
@kmicolo: powiedzmy, że informatyk mieszka piętro niżej, akurat jest w domu, ma sprawny i skonfigurowany komputer oraz działa u niego internet. W jaki sposób obszedłeś aktywację konta linkiem z maila nie mając innych własnych urządzeń "technicznych" oraz nie wzywając "informatyka"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ripp1337: każdy dziadek marzy o ps4 :D To ja też mam argument, jak nie masz biurka ani stołu nie pograsz wygodnie na komputerze, na konsoli tak.

Kolejny - gdyby stara babcia chciała kupić komputer nie poradziła by sobie z przeniesieniem go z samochodu do domu, musiała by dzwonić po pomoc. Konsola jest lżejsza.

Trzeci - kupując komputer taka atechniczna osoba może zostać oszukana i zostanie jej wciśnięte gówno z integrą za
@benethor: Podpisuję się pod #!$%@?ą z obsługą kontrolerów. Mam helldivers na PC i PS4. Na święta wbijają do mnie kuzyni gimbusy, więc chcę ich czymś zająć. Odpalam Helldivers na PS4 i taki #!$%@?, kup dodatkowe 3 pady do PS4 albo #!$%@?. Odpalam grę na PC, od razu wykrywa klawiaturę, pada od PS4, pada od X360, pada z tesco za 20zł i kierownicę.
@ripp1337: ja trolem xD Mówi to gość który uważa przeciętnego użytkownika ps4 za osobę która musi dzwonić do informatyka żeby kliknął linka w mailu ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

edit: no właśnie, jak może dzwonić to może też odebrać na telefonie. Czy może w standardzie nadal jest nokia 3210?