Wpis z mikrobloga

Spędzający urlop w górach w Wiśle prezydent Andrzej Duda przebył wczoraj 380 km do Warszawy i tyle samo z powrotem. Po to tylko, żeby złożyć jeden podpis pod nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.


Źródło: http://www.fakt.pl/politycy/andrzej-duda-podpisal-ustawe-o-trybunale-konstytucyjnym,film,600389.html

Chcielibyście mieć takiego szefa, który was słucha i jest na skinienie palca, jak pies?

#duda #neuropa #4konserwy
  • 25
@GangrenaM: w sumie to nie wiem, ale raczej nie. Ciężko też stwierdzić godziny pracy prezydenta, bo prezydentem jest cały czas. Tu nie chodzi o pieniądze - teraz może sobie latać ile chce, tym bardziej, że leciał mimo wszystko w sprawach państwowych. Jednak sam fakt, że prezes zagwizdał a ten od razu przyleciał bez zastanowienia. Jak pies... (nie obrażając psów - to fantastyczne zwierzęta - psy>koty)
@CrtZ: powtórne(lub pierwsze) przeczytanie mojego pierwszego komentarza uzmysłowi Ci, że mówiłem o początku kadencji, w przypadku Bronka był to już sam koniec.

Druga sprawa: czy w przypadku gdy zawetował dobrą(nie wnikam w szczegóły, w ogólnej narracji miała być dobra) ustawę, powinienem go chwalić?
@yUlek: okej - mówiąc dokładniej nie zawetował, tylko skierował do TK, bo były ogromne wątpliwości dotyczące prawa własności i odszkodowań za wywłaszczenia. Więc chwalenie lub nie - zostawiam Twojemu nastawieniu do sprawy, ale takie działanie całkowicie wyklucza nazywanie go marionetką.
@baletny: Gdyby chciał zawetować ustawę albo skierować do TK i tak musiałby złożyć podpis i pojechać do Warszawy, więc co ma jego decyzja do tej podróży? Cokolwiek by postanowił i tak musiał się tym zająć i przerwać urlop.
@baletny: Można to widzieć na dwa sposoby. Też tak, że miał urlop, ale musiał przerwać ze względu na obowiązki i ciążącą na nim odpowiedzialność rozwiązania tej sprawy jak najszybciej. Jak się tym zajął, to wrócił i tak już prawie sylwester. Ale ok, rozumiem. Myślałem, że post dotyczy tylko podróży, nie że to kolejny z serii "marionetka".