Wpis z mikrobloga

@Zircon: a na serio. Cel jakiś masz, prawda? nawet głupi i podstawowy moze się rozwijać i zmieniać kształt. Na wiele spraw nie mamy wpływu, dzieją się. Nie mozna być na to złym bo skoro nic nie zrobię z tym to czemu mam tym się przejmować? Robisz swoje, powoli i starasz sie czerpać szczescie z tych małych rzeczy. Czasem nawet sukesów najblizszych.
@gibpotatoe: No cele jakieś zawsze są. Ale uczucie pustki ostatnio coraz bardziej mi się potęguje. Brak mi sensu, żeby codziennie wstawać rano z łóżka, ale nadal to robie :d.
@Zircon: też bym wolał leżeć i nic nie robić ale... odkryłem np. radość z ruszenia dupy poza domem. Ksiązka w komunikacji miejskiej, muzyka z telefonu. To lubię. Czasem spotkać sie z kims po długim czasie. Moim sensem są niby studia, które chcę najszybciej jak sie da skończyć. I to głowny cel