Wpis z mikrobloga

co #tmobile odwala?!

Dzwoni do mnie przemiła pani mówiąc, że ma dla mnie wspaniałą ofertę dla sieci t-mobile i czy wysłucham. Mówię, że śmiało, go on skoro taka wspaniała, ale trochę się zmotałem, bo ja jestem przecież w Play. Oferta była następująca: jakiś biedafon Alcatel z rewelacyjnym aparatem blebleble na kartę, za 1zł, pod warunkiem doładowywania konta sumą 35zł/miesięcznie przez okres 36 wpłat. A na końcu pada powód mojego #boldupy: "Na jaki adres mam wysłać telefon?". Ani czy jestem zainteresowany, ani więcej szczegółów, tylko jeb, z grubej rury gdzie wysyłać. Uważam to za mocno nie fair, bo parę babć czy mniej rozgarniętych ludzi może się naciąć i #!$%@?ć w szambo na 3 lata ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#telefony #heyah
  • 4
bo parę babć czy mniej rozgarniętych ludzi może się naciąć i #!$%@?ć w szambo na 3 lata


@wetheflamers: normalka, niektórzy nie potrafią odmówić, a oni tylko na to liczą - prowizja od sprzedaży. A najlepsze jest to, że jak powiesz im że 3 lata to za długo dla ciebie - to ci powie, że może Pan doładować 36 razy w rok xD
@wetheflamers: Mi tak opchnęli jakiś pakiet gównominut w tmobile na kartę- dzwoni jakaś pani

Bo pan jest naszym wieloletnim klientem i doładowuje pan konto, to ja tutaj panu oferuję hehe pakiet minut/smsów.

ZGADZA SIĘ PAN?

No jak #zadarmo, bo przecież stały klient, to bierę, a ta mi wyjeżdża

No dobrze, to ja tutaj to aktywuję, pakiet jest darmowy przez tydzień a potem #!$%@? dychę z konta za to gówno, elo
@wetheflamers: Widzę że tego nie znasz. Jest to dość stary i oklepany sposób zamknięcia rozmowy sprzedażą poprzez "zarażenie" klienta entuzjazmem sprzedającego i postawieniem go pod murem oraz z zapoznaniem z faktem dokonanym. Wbrew pozorom przy połączeniu odpowiedniej dykcji, słownictwa w czasie rozmowy, wyczuciu klienta i gdy sprzedawca ma właściwy tembr głosu działa to nad wyraz skutecznie.
Moim zdaniem jest to jednak nieprofesjonalne i pokazuje brak argumentów sprzedającego oraz nieznajomość produktu. Zresztą