to co #empik zrobił z premierą 'blackstar' #davidbowie to jest jakieś #!$%@?... nieporozumienie!
w skrócie: płyta w preorderze od ponad miesiąca za cenę 58zł. dziś premiera, płyty dostępne we wszystkich salonach w Polsce. i teraz dwa smaczki: geniusze z empiku dziś ogłosili przecenę krążka na 39 zł. ale najlepsze jest i tak to, że preorderowicze otrzymają tę płytę najwcześniej... jedenastego stycznia XDDD
byłbym z tego #!$%@? przepisał całą pastę ze stonogi na flame na empik, ale na szczęście poszedłem po rozum do głowy, anulowałem mój preorder i poszedłem kupić płytę po prostu w salonie. efekt? empik zbierze na mnie 2 dychy mniej, niż mógłby, gdyby nie pracowali tam ludzie z problemami w zakresie logicznego myślenia i planowania interesów.
tak, wiem, empik gówno, marże w #!$%@? itede, ale nie oszukujmy się - są najlepiej rozwiniętym tego typu graczem na scenie artykułów książkowo-płytowych (zwłaszcza po tym jak merlin spadł z rowerka).
wszystkich, którzy mają jeszcze okazje (tak, moje zamówienie dziś, w dniu premiery, nei było nawet wysłane XDD) zachęcam do anulowania zakupu i podreptania do stacjonarnego salonu empik. wniosek jest jeden: jeśli chodzi o ten sklep to nigdy, ale to przenigdy nie powierzę im forsy w ramach przedsprzedaży i będę czyhał do ostatniej chwili na najlepszą ofertę, w szczególności w innych sklepach. beka.
@Stefanescu: to muszą wiedzieć że po takich zagrywkach będą potrzebować ich w przyszłości więcej, bo przynajmniej ja (a nie jestem pewien osamotniony w tej sytuacji) będę starał się kupować wszędzie, tylko nie u nich. krótkowzroczne planowanie to chyba kiepskie planowanie :)
Ja wcześniej nie miałam problemów z preorderem. Widocznie mieli jakieś powody, by wysyłać później. Dobrze, że można bez problemów anulować zamówienie, nawet wyszedłeś na tym lepiej ;]
w skrócie: płyta w preorderze od ponad miesiąca za cenę 58zł. dziś premiera, płyty dostępne we wszystkich salonach w Polsce. i teraz dwa smaczki: geniusze z empiku dziś ogłosili przecenę krążka na 39 zł. ale najlepsze jest i tak to, że preorderowicze otrzymają tę płytę najwcześniej... jedenastego stycznia XDDD
byłbym z tego #!$%@? przepisał całą pastę ze stonogi na flame na empik, ale na szczęście poszedłem po rozum do głowy, anulowałem mój preorder i poszedłem kupić płytę po prostu w salonie. efekt? empik zbierze na mnie 2 dychy mniej, niż mógłby, gdyby nie pracowali tam ludzie z problemami w zakresie logicznego myślenia i planowania interesów.
tak, wiem, empik gówno, marże w #!$%@? itede, ale nie oszukujmy się - są najlepiej rozwiniętym tego typu graczem na scenie artykułów książkowo-płytowych (zwłaszcza po tym jak merlin spadł z rowerka).
wszystkich, którzy mają jeszcze okazje (tak, moje zamówienie dziś, w dniu premiery, nei było nawet wysłane XDD) zachęcam do anulowania zakupu i podreptania do stacjonarnego salonu empik. wniosek jest jeden: jeśli chodzi o ten sklep to nigdy, ale to przenigdy nie powierzę im forsy w ramach przedsprzedaży i będę czyhał do ostatniej chwili na najlepszą ofertę, w szczególności w innych sklepach. beka.
taguję #afera, bo to są jakieś żarty :D
a sama płyta? cóż, po prostu nie nadążam ze zmienianiem gaci z radości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
★