Wpis z mikrobloga

@dardra: Oczywiście, że patriotyzm to nie jest powtarzanie, tego, że jest się patriotą, ale to co mówi Balcerowicz to również nie patriotyzm. Przyzwoite zachowanie i może do tego punktualność? To chyba żart.

Ostatnio modne jest tworzenie pojęć jak w tagu: nowoczesny patriotyzm i podpinanie pod to sprzątania po psie, czy przyzwoitego zachowania. To nie jest żaden nowoczesny patriotyzm, tylko wersja dla osób, które chciałyby powiedzieć o sobie "patriota", ale w żaden
Balcerowicz tutaj też tworzy nowe, takie delikatne definicje, by nawet w definicji patriotyzmu nie wspomnieć nic o umiłowaniu ojczyzny, wartościach, kulturze czy tradycji, o więzi z ojczyzną, wspieraniu jej interesów, postępowaniu nie tylko przyzwoitym, a takim w którym przekłada się dobro ojczyzny nad swoje.


@rpawelek: Bycie przyzwoitym, porządna praca i dobre traktowanie innych ludzi to umiłowanie wartości, wspieranie interesów ojczyzny i działanie dla dobra ojczyzny.
@sermaciej: Nie, bycie przyzwoitym nie ma nic wspólnego z miłością do ojczyzny, czy działaniem na jej rzecz. Można być przyzwoitym i mieszkać w skrajnym przykładzie w dżungli, całkowicie zapominając o swojej ojczyźnie, można tam porządnie pracować, chociaż w przyzwoitej postawie już ta solidność i porządna praca się zawiera. Można tam też świetnie traktować innych ludzi, ale zapominając przy tym, skąd się pochodzi i nikt nawet się nie dowie, że to np.
@rpawelek:

Nie, bycie przyzwoitym nie ma nic wspólnego z miłością do ojczyzny, czy działaniem na jej rzecz.


Plot twist: stawiając przyzwoitość ponad dobro własne; np. nie robiąc z siebie Janusza Biznesu a robiąc uczciwe umowy na których się mniej zyska ale zyska społeczeństwo jest właśnie patriotyzmem - przekładasz swój krótkoterminowy zysk w zamian za zysk społeczeństwa. To rozumie się w krajach zachodu i w szczególności w Skandynawii - buduj dobro wspólne
@lowca_chomikow: Ok, ale patriotyzm to nie postawa wymuszona prawem, jak np. sprzątanie po psie.

@sermaciej: Zgadzamy się, że od powtarzania "jestem patriotą" nic się nie dzieje, ale sama przyzwoitość też nie wystarczy, bo można być przyzwoitym - solidnym, uczciwym, porządnym, przestrzegającym zasad etyki, prawa i co tam jeszcze w tej przyzwoitości się mieści i mimo to nie uważać ojczyzny jako coś szczególnego.

@dardra: Czyli do przyzwoitości dochodzi działanie na
Czyli do przyzwoitości dochodzi działanie na rzecz społeczeństwa we własnej ojczyźnie?

Działanie na rzecz społeczeństwa we własnej ojczyźnie to już jak najbardziej część patriotyzmu, ale czy to mieści się w "byciu przyzwoitym" to bym dyskutował, bo przyzwoitym można być wszędzie, a gdzieś tam to i najuczciwsze umowy nie wesprą ojczyzny.


@rpawelek: Na przyzwoitości buduje się leprze społeczeństwo. Na tym że z przyzwoitości zamiast łapówkę wziąć zakabluje łapówkarza. Na tym że zamiast
@dardra: Jak najbardziej. Przecież ja nie czepiam się przyzwoitości, porządnego wykonywania swoich obowiązków czy dobrego traktowania innych, bo to wszystko jest potrzebne i byłoby o wiele lepiej, gdyby wszyscy tak się zachowywali.

Czepiam się jedynie tego, że bardzo często pisząc, lub mówiąc o patriotyzmie, moim zdaniem celowo (właśnie przez częstotliwość takich definicji) pomija się ojczyznę, która jest najważniejszym elementem patriotyzmu.
Bo przecież można pojechać choćby do Niemiec, starać się zachowywać tak
@rpawelek: W tedy w Niemczech można być Niemieckim patriotą jak najbardziej. W końcu patriota można być do jakiego kraju się chce; czyny się liczą a nie urodzenie.
Tu się nie zgadzam. Chyba nie znajdziesz żadnej definicji w której nie będzie mowa o własnej ojczyźnie.


@rpawelek: Cały problem w tym jak zdefiniujesz własną ojczyznę :P Jak żyje sobie w innym społeczeństwie niż w tym w którym się urodziłem i to społeczeństwo z jego wartościami cenię jednocześnie przekładając dobro tego społeczeństwa nad własne.. to kim ja jestem jak nie patriotą?
Poważnie natomiast, to najprościej definiuje się to tak, że ojczyzną Polaka jest Polska, Niemca są Niemcy itd. Inne rozumienie, choć może uprawnione spowoduje spore komplikacje, bo jeżeli dobro tej drugiej ojczyzny, wybranej przez siebie prywatnie, będzie się ceniło bardziej niż swoje dobro, ale przez to też bardziej niż dobro tej ojczyzny ideologicznej, to czy to dalej będzie przyzwoite by Polak przekładał interesy Niemiec nad interesy Polski?


@rpawelek: Przyzwoite? Dlaczego nie; tylko
@rpawelek: nie tylko własnej ojczyzny. Bierzesz pod uwagę tylko podstawę biologiczną. Nie można opierać patriotyzmu na urodzeniu i obywatelstwie. Przykładowo: oglądałeś autostopem na kołymę gdzie występował niejaki Dziedźkowski :D? Jakut z pochodzenia z krwią polską obywatel rosyjski. A co jakby studiował by historię i zakochał się w Polsce i został patriotą polskim albo lepiej studiował by cywilizację chińską bo mu blisko biologicznie, zostałby nacjonalistą chińskim (nie szowinistą) ale też byłby patriotą