Wpis z mikrobloga

Mireczki wyjaśnijcie mi jedną rzecz, stawka 8,5€ już obowiązuje od tego roku we Francji i Niemczech prawda? W jaki sposób firmy polskie to obchodzą? Czy może nie obchodzą w żaden sposób, bo po prostu nie jest to respektowane? Czytałem, że niby firmy na zleceniach dla polskich firm mają dodawać adnotacje świadczące o tym, że dany pracownik zarabia właśnie taką stawkę, ale nie spotkałem się z czymś takim.

Ktoś jest może bardziej w temacie?

#bekaztransa #transport
  • 6
@Axtezim: obowiązuje w Niemczech, Francja chce iść ich śladem (ich minimalna stawka ma być jeszcze wyższa). Polskie firmy obchodzą to zaliczając na poczet tej stawki diety wypłacane kierowcom. Tak przynajmniej jest w mojej.
@Axtezim: Niemieckie BAG czasem to sprawdza, znam takie przypadki więc nie jest to przepis martwy. Nasza spedycja zatrudniła przed wejściem tego przepisu prawników i to właśnie doradzili. Jak to w takich przypadkach bywa przepisy najmniej dotknęły firmy duże/międzynarodowe.
@Axtezim: zdaża się że sprawdzają czy kierowcy zgłoszeni że będą jeździć po Niemczech . Co pół roku zestawienie kierowców i liczba przewidywanych kursów na fax do niemieckiego urzędu . U mnie jeszcze kierowcy mają ewidencje czasu pracy za poprzedni miesiąc z uwzględnioną stawką niemiecką
@Axtezim: trzeba zgłaszać kierowców do Milog-u co 6 miesięcy max + po zatrudnieniu każdego nowego też trzeba go zgłosić. W Polsce były już kontrole dwóch firm - obie bez zarzutów.

Słyszałem, że Niemcy zaliczają do zarobków również ryczałty za noclegi. Ale to już jest chyba najbardziej ryzykowna i ekstremalna forma. U nas wlicza się podstawa + diety. Jeżeli nie wychodzi 8,5€ to wtedy dodajemy różnice.

We Francji ma być 9,6€ za