Wpis z mikrobloga

@axis_mundi: co do średniowiecznej nauki i zbawiennego wpływu klasztorów to pragnę jedynie zauważyć, że kler nie wymyślał niczego nowego, tylko zbierał wiedzę greków i rzymian. Klasztory to nie były ośrodki badawcze a tym bardziej uniwersytety, a duże biblioteki ze śmiesznymi krzyżami.
W średniowieczu prawdziwy rozwój nauki odbywał się w świecie arabskim, a naukową stolicą świata był Bagdad.
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: a ja wątpię, że wiesz jak działa metodologia naukowa i czym różżni się od wiary (podpowiedź: weryfikacja jest elementem tylko jednej z tych dwóch). Ale mi to możesz nie wierzyć, zarzucę więc duchownym naukowcem:
Majk - @PaladinWoodrugh: a ja wątpię, że wiesz jak działa metodologia naukowa i czym ...
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: Dla mnie ten artykuł wcale nie stawia grubej krechy między kościołem a nauką, ale pokazuje przykłady gdzie religia stała / stoi w sprzeczności z nauką. Ciężko być naukowcem, podporządkowując się nie tylko moralnym, ale i zupełnie absurdalnym regułom, jakich w religiach (wszelakich) jest pełno.
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: ależ przeszkadza, bo wiara jest z definicji dogmatyczna. Nauka z zasady jest antydogmatyczna. Wierzący w dogmaty wiary naukowiec, żeby mógł z pełnym sceptycyzmem podejść do analizy problemu zgodnie z naukową metodologią.
Problemem ludzi wierzących jest to, że ogólnie rozsądne i sceptyczne podejście do rzeczywistości muszą zawieszać ten scpetycyzm kiedy mowa jest o ich wierze.
@papiez_: ale taguj #niemamargumentowtonapiszegimboateizm
  • Odpowiedz
@Majk_: nie wiem jaki sens ma wdawanie się w dyskusję z jakąś amebą, sprowadzającą religię do wymodlenia się o odrośnięcie nogi xD no to już jest objaw niskiej inteligencji.
  • Odpowiedz