Wpis z mikrobloga

@Klavi: Wsiadam rano do autobusu. Matko. Ósma rano. Wsiadam. A ze mną wsiada 78 starszych kobiet. Na głowach mają zdobne bereciki: a to żółty, a to czerwony, mdła zieleń, pięćdziesiąt odcieni beżu. Wsiadam, a one ze mną. A w środku 344 inne kobiety w beretach i jeden pan w kaszkiecie z cielęcej skórki. Autobus stęka, podnosi się i rusza. Ale ledwo. Aż mu pot po szybach spływa.
- Przepraszam bardzo -
@staryhaliny: moja babcia ma to samo, 89 lat, komunikacja miejska za darmo i jedzie a to po zakupy do jednego sklepu, a to po coś gdzies indziej, a to z którąś z sióstr też gdzieś, bo jak twierdzi od siedzenia w czterech ścianach można zwariować.

Sam raczej wcześnie wstaje, dzis sam z siebie obudziłem się o 5.30 i troche to rozumiem.
@staryhaliny: ciekawe czy idzie się przyzwyczaić do porannego wstawania i z biegiem lat organizm sam będzie chciał spać krótko i budzić się wcześnie? Jakoś przez kilkanaście lat różnych szkół (często na 7, 7:30 itp.) a potem praca (7 lub 8) zawsze musiał mnie budzić budzik. Wystarczyło, że złamałem rękę i jakoś bez problemu prawie od razu budziłem się ok.9-10. Zresztą nadal mam to samo - dźwięk budzika o 6 to koszmar.
@kris007: z wiekiem wydziela sie mniej wszystkiego co odpowiada za sen. Do ok 20 sen się stabilizuje i zostaje na stabilnym poziomie do 40-50.
Potem zaczhnaja sie problemy i sen sie skraca, pojawiaja sie zaburzenia. Po 60 dochodzi tego jeszcze wiecej. Osoby starsze potrafia spac dużo krócej, budzą sie wcześnie i śpią gorzej. Łatwiej z kolei zapadac im w krótkie drzemki w ciagu dnia.
ciekawe czy idzie się przyzwyczaić do porannego wstawania


@kris007: Tak. Jeśli będziesz przez x lat wstawać do pracy o tej samej godzinie, to organizm tak się przyzwyczai. Do tego często jest tak, że starsze osoby po prostu wcześnie się kładą. Moja babcia z dziadkiem to o 19 już są w łóżkach i dla nich wstanie o 5 czy 6 to nie jest żadna filozofia, bo są już po 9 - 10
@kris007: ja tez nie lubie rano wstawac, a cale zycie musze.
jakczlowiek jest stary, to szybciej sie meczy, wiec wczesniej sie kladzie (o ile nie ma problemow z bezsennoscia), ale jakosc snu tez inna i budzisz sie bardzo wczesnie.