Wpis z mikrobloga

Właśnie różowy do mnie pisze (mieszkający na wsi), że w kościele wyczytali jej nazwisko, że nie sprząta w kościele...
Przyszła kobieta, kościelny windykator i stawiał warunek:

Albo idziecie sprzątać w kościele, albo zgodnie z regulaminem musicie zapłacić 50zł


XDDDD

XDD

XDDDDDDD


#heheszki #truestory #bekazkatoli
  • 156
  • Odpowiedz
@yeloneck: Faktycznie, ale nie przejmuj się, psinco Ci mogą zrobić, oni Ci niby każą, ale realnie to tak jakby uprzejmie prosili :)

A tak serio. Ja płacę 120 zł rocznie na kościół. Nie muszę. Jak zapłacę mam spokój. Jak nie zapłacę, mogę się dorobić wśród lokalnej społeczności opinii, tego co nie płaci, bo mogą prawdę w kościele powiedzieć, tak jak w przypadku koleżanki powyżej, nie chcę takiej opinii, więc płace i
  • Odpowiedz
@wzr1one: @yeloneck: Nie rozumiem czemu kręcicie gównoburzę. Każda parafia jest wspólnotą, gdzie każdy posiada swoje prawa i obowiązki. Z tego co kojarzę to przynależność do Kościoła, jak i dowolnej parafii jest dobrowolna. Jak ktoś się zapisuje do Koła Strzeleckiego to jakoś składki na to czy tamto, go nie dziwią, a tu takie wielkie zdziwienie, że ktoś musi sprzątać kościół?

Jeżeli warunki w tej parafii nie odpowiadają to mogą się zapisać
  • Odpowiedz
@Od_jutra_nie_cpam: czekaj czekaj, bo chyba nagle nie umiem czytac, chcesz powiedziec ze placisz 120zl kosciolowi(w ogole jak to sie odbywa, na konto im wplacasz?) bo boisz sie ze sasiedzi zle o tobie powiedza ? :D
dawno nie slyszalem wiekszej glupoty, chyba nam tu sciemniasz
  • Odpowiedz
@Sarpens: to nie gównoburza. Dziwi mnie po prostu fakt, że ludzie, którzy nie zapisywali się do parafii, tylko zostali tam pewnie rzuceni odgórnie, muszą brać w tym udział. Już nie mówię o ludziach, którzy nie wierzą, bo na wiosce to abstrakcja, bo jak to tak? Mówię o zwykłych ludziach, którzy nie zawsze mają możliwości/chęć sprzątać kościół. Mimo to i tak muszą to zrobić, bo inaczej będą wytykani palcami.
  • Odpowiedz
@Zerp: Jak się tak głębiej zastanowię to dochodzę do wniosku, że płacę przede wszystkim dlatego, że chodzę do tego kościoła i zdaje sobie sprawę, ze na utrzymanie pewnych rzeczy potrzebna jest forsa (remont dachu, nowe ogrodzenie, wymiana drzwi itp.), ale wydaje mi się, ze płaciłbym nawet gdyby zależało mi tylko na nie posiadaniu opinii tego co nie płaci na kościół. Dla mnie akurat jest to istotne. Żyjemy w społeczności, to się
  • Odpowiedz
@yeloneck: Nie znam sprawy, ale zakładam, że w tej miejscowości pewnie ta dziewczyna była chrzczona, bierzmowana, tam pewnie pochowani są jej przodkowie. Wiara i życie we wspólnocie parafialnej to nie tylko przywileje, ale także obowiązki - nie wiem co w tym takiego dziwnego.

Mówię o zwykłych ludziach, którzy nie zawsze mają możliwości/chęć sprzątać kościół.


Odpowiem na przykładzie mojej rodzinnej parafii, w której też istnieje ten system - jak ktoś nie chce
  • Odpowiedz
@Sarpens: Każdy medal ma dwie strony. U różowego w parafii 3 razy zbierali na organy, jak ktoś nie dał to go wyczytywali, a ludzie krzywo patrzyli. Napiszesz pewnie - organy przecież potrzebne! Tak tylko klecha zebrał wystarczająco za pierwszym razem, potem zbierał na wódke, dupy i karty. Kościół w dzisiejszych czasach musi być pełen blichtru, złotych cielców. A wiara to coś więcej, Bóg tak samo słyszy organki za 500 zł jak
  • Odpowiedz
A jeżeli nie są to dlaczego nie wypiszą się z tego (mam namyśli z wiary i kościoła)?


@azurro: Akurat tutaj nie mam pojęcia, musiałbym bardziej różowego podpytać, z tego co wiem to różowy ma plan w najbliższej przyszłości złożyć rezygnacje z usług księcia
  • Odpowiedz
Tak tylko klecha zebrał wystarczająco za pierwszym razem, potem zbierał na wódke, dupy i karty.


@azurro: A nie czasem na opony zimowe do swojego Ferrari Enzo ? Przestań się kompromitować chłopie...
  • Odpowiedz
Nie znam sprawy, ale zakładam, że w tej miejscowości pewnie ta dziewczyna była chrzczona, bierzmowana, tam pewnie pochowani są jej przodkowie


@Sarpens:
Ogólnie zgadzam się z Twoim podejściem, natomiast za te sakramenty jednak najczęściej się płaci, więc uzasadnienie późniejszych obowiązków tymi sakramentami nie do końca do mnie trafia.
Natomiast jeśli dziewczyna uczestniczy dobrowolnie w życiu parafii, to rzeczywiście nie powinna się strasznie oburzać, że związane są z tym jakieś obowiązki jeszcze.
  • Odpowiedz
Nie rozumiem czemu kręcicie gównoburzę. Każda parafia jest wspólnotą, gdzie każdy posiada swoje prawa i obowiązki.


@Sarpens: Obowiązki w takiej wspólnocie chyba powinny polegać na dobrowolności ich przyjęcia na siebie. Jak mieszkam na osiedlu czy bloku to nie mogę sobie pójść do randomowego człowieka i powiedzieć, że robię zrzutę na coś czym nie zajmuje się spółdzielnia, powiedzmy nowe drzwi i on ma zapłacić.

Na wsi w kaplicach nie ma kościelnego, więc
  • Odpowiedz