Wpis z mikrobloga

Pytanie do mireczków na #emigracja. Chciałbym z #rozowypasek wyjechać do Norwegii w celach zarobkowych, głównie zależałoby mi na jakiejś pracy w magazynie,produkcji,ochrona, sprzątanie. Najlepiej żebym mógł pracować razem z nią(ze względu na ciapatych). Czy osoba taka jak ja z dobrą znajomością angielskiego będzie miała szanse na ogarnięcie jakiejś roboty, i czy dałbym rade przez jakiś czas utrzymać siebie i różowego jeśli nie dostanie pracy?

#pytanie #emigracja #norwegia #breivik #praca
  • 10
@WelcomeToGunShow: macie szanse, ale radze jechac dopiero jak sobie cos ogarniecie z Polski, nie w ciemno. Ogolnie od poczatku lutego w Norwegii zaczynaja szukac osob na wakacje jako zastepstwo dla osob, ktore biora urlopy, wiec dobrze trafiliscie z terminem. Jesli chodzi o utrzymanie to wszystko kwestia kasy, miesiac na 2 osoby to jest dobre kilka tys PLN i to blizej 10 niz 2. Dlatego powiem raz jeszcze - radze szukac czegos
@WelcomeToGunShow: Najpierw trzeba sprecyzowac co znaczy dobra znajomosc angielskiego.
Obecnie szanse na mieszkanie jadac w ciemno sa raczej kartonowe.
Bez norweskiego nie chca zatrudniac, zwlaszcza, ze ww prace wykonuja juz inni obcokrajowcy.
Znalezienie nawet pracy tego typu to grosze i koszty zycia przekrocza dochod
@PMV_Norway: @ashardin: @zandrzejkiemprzezswiat: Kumpel ojca siedzi tam jako inżynier, ma też mieszkanie. Myślałem żeby przez jakiś czas przemęczyć się u niego, może by coś na budowlance ogarnął. Znajomość angielskiego hmm bez żadnych problemów (zero nauki) zaliczyłem egzamin na poziomie B2 na uczelni, wiem że to nic nie mówi ale odnoszę wrażenie że nie miałbym problemu z dogadaniem się tym bardziej rozumieniem tego co do mnie mówią. Aaaa myślałem też
@PMV_Norway: Jeśli ten kumpel ojca nic nie ogarnie żebym jechał na gotowe to w PL zgłoszę się do jakiegoś biura. Polecacie jakieś sprawdzone biura, żeby mnie nie #!$%@? na hajs. Chyba nawet ostatnio coś było na mirko o tym jak oszukali matkę pewnego mireczka :/
@WelcomeToGunShow: Manpower, Adecco, Proffice, Jobzone - sprawdzone agencje, kiedyś pracowałem dla tej pierwszej i było wszystko ok. Ogłoszenia o pracy, w której nie jest wymagany język norweski nie widziałem od kilku miesięcy, także tego. Chyba, że masz konkretny zawód, typu cieśla szalunkowy np.