Wpis z mikrobloga

@Tywin_Lannister: tweetujesz z absolwentem prawa i piszesz mu, że macie coś wspólnego
Wychodzisz z założenia, że prezydent dobrze wie o jaki przedmiot chodzi, bo sam go miał, więc myślisz sobie "pokażę mu, że jesteśmy z podobnej gliny ulepieni".
Ale i tak jakiś wykopek wrzuca to na główną i robi z tego żart utrzymany w konwencji, która przestała być śmieszna od czasów Kongresu Wiedeńskiego. Ogarnijcie się ludzie xd