Wpis z mikrobloga

W dłuższej perspektywie lepiej jest mieć mniejszą część w dochodzie, który szybko rośnie, niż dużą w dochodzie, który powiększa się powoli.

Dla przykładu, gdyby z jednej strony nierówności dochodowe, a z drugiej strony tempo wzrostu gospodarki zmniejszyły się w naszym kraju do poziomu występującego w krajach skandynawskich, to przeciętny dochód uzyskiwany przez 20 proc. najuboższych wzrósłby o 49 proc. w ciągu 10 lat, 81 proc. w ciągu 20 lat, 121 proc. w ciągu 30 lat i 169 proc. w ciągu 40 lat;

gdyby natomiast zarówno nierówności dochodowe, jak i dynamika rozwoju zwiększyły się do poziomu obserwowanego w tygrysach azjatyckich, wtedy dochody najbiedniejszych wzrosłyby o 33 proc. w ciągu 10 lat, 121 proc. w ciągu 20 lat, 269 proc. w ciągu 30 lat i 514 proc. w ciągu 40 lat.


http://www.rp.pl/article/20071123/EKO/311239927#ap-2 - artykuł sprzed 9 lat.

Jak skomentujecie takie podejście? Wołam @lerner w związku z ostatnim wpisem ze #sprawadlalernera , @koroluk bo interesuje mnie Twoje zdanie, @Kapitalis żeby była i druga(?) strona :)

#polityka #neuropa #4konserwy #ekonomia #nierownosci